Anthony Elanga: FA prowadzi śledztwo po tym, jak napastnik Man Utd został trafiony obiektem

0
220
Anthony Elanga odzyskał siły, by przypieczętować zwycięstwo Manchesteru United. Zdjęcie: Twitter

Angielski Związek Piłki Nożnej prowadzi śledztwo po tym, jak Anthony Elanga z Manchesteru United został trafiony obiektem rzuconym z tłumu w niedzielnym zwycięstwie Premier League w Leeds United.

19-letni Elanga został trafiony pociskiem, gdy goście świętowali bramkę Freda w 70. minucie wygranej 4:2 na Elland Road.

Były też liczne niesmaczne pieśni obu grup kibiców.

Policja West Yorkshire poinformowała, że w sumie dokonano dziewięciu aresztowań za przestępstwa, w tym rzucanie pociskami.

Policja w Leeds powiedziała, że przegląda nagrania z telewizji przemysłowej, aby zidentyfikować osoby powodujące problemy i nałoży dożywotni zakaz na każdego kibica, który wyrzucił przedmioty w stronę boiska.

Chociaż nie było „znaczących nieładów” i żadnych obrażeń nie zgłoszono u żadnego gracza ani fana, policja powiedziała, że miały miejsce przestępstwa „w tym zakłócanie porządku publicznego, rzucanie rakietami i naruszenie zakazu”.

Grupa 70 przyjezdnych fanów pojawiła się w Leeds bez biletów i przed meczem otrzymała zawiadomienie o rozproszeniu.

W pierwszym meczu przed kibicami Elanga strzelił czwartego gola dla swojej drużyny na dwie minuty przed końcem, aby potwierdzić zwycięstwo podopiecznych Ralfa Rangnicka.

Źródło: Twitter

Według brytyjskiego kierownictwa policji piłkarskiej aresztowania na meczach piłki nożnej w pięciu najlepszych ligach angielskich są na najwyższym poziomie od lat, a zachowania kibiców „pogarszają się”.

W pierwszych sześciu miesiącach sezonu doszło do ponad 800 aresztowań związanych z piłką nożną i ponad 750 zgłoszonych przypadków nieładu.

Wynika to z niedawnego raportu Baroness Casey na temat ostatecznej przemocy Euro 2020, w której stwierdzono, że „bezbiletowi, pijani i odurzeni bandyci” mogli spowodować śmierć podczas szturmu na Wembley.

Premier League i angielska liga piłkarska poprosiły kluby o zasugerowanie sposobów zwalczania zachowań antyspołecznych.

Czytaj: Niewiarygodna historia Carlosa Kaisera, największego oszusta w historii futbolu

„O ile wiem, w Leeds United toczy się jakieś śledztwo. Nie sądzę, żeby coś się w końcu wydarzyło” – powiedział tymczasowy menedżer Manchesteru United Rangnick.

„Elanga wyglądał dobrze i był zadowolony ze strzelenia gola. Oczywiście takie rzeczy nie powinny się zdarzyć, a myślę, że jeszcze bardziej w tym meczu. Atmosfera była świetna.”

Szef Leeds United, Marcelo Bielsa powiedział, że nie widział incydentów z rzucanymi przedmiotami, ale potępił takie działania.

Oczywiście takie rzeczy nie powinny się zdarzyć. Generalnie atmosfera była gorąca, a my musieliśmy sobie z tym poradzić – powiedział Rangnick. Bielsa przyznał po meczu, że nie widział incydentu, ale dodał, że „wszelka przemoc w piłce nożnej nie może być aprobowana”.

Źródło: Twitter

„Złośliwa atmosfera na Elland Road”

Trzeba było czekać 19 lat, aby na stadionie Elland Road zorganizowano mecz pomiędzy Leeds United i Manchesterem United na oczach fanów. Zaciętą rywalizację czuć było w powietrzu. Panowała wyjątkowo złośliwa atmosfera.

Przed meczem, w trakcie i po meczu, a także w centrum Leeds w kilka godzin po meczu, wokół stadionu było bardzo dużo policji. Wrogość między kibicami dwóch klubów czuć było z daleka.

Wewnątrz Elland Road wrogi ton było słychać co chwilę. Niektórzy kibice jednego klubu naprawdę wstrętnie i agresywnie odzywali się do kibiców drugiego klubu w trakcie meczu.

Przyjezdni kibice wystrzelili czerwoną pirotechnikę, pozostawiając w powietrzu ciężki zapach fajerwerków, ale dopiero dwa ostatnie gole strzelone przez podopiecznych Ralfa Rangnicka sprawiły, że jego piłkarze byli w fizycznym niebezpieczeństwie, gdy zostali obrzuceni pociskami.

Anthony Elanga potrzebował pomocy medycznej po tym, jak Fred zagwarantował wygraną Manchester United, strzelając gola i ustanawiając wynik 3-2.

Atmosfera na stadionie i działania kibiców nieuchronnie doprowadziły do ​​pełnego dochodzenia.