Arka Gdynia jest w wielkim finale Pucharu Polski na PGE Narodowym w Warszawie. Zespół Leszka Ojrzyńskiego pisze piękną historię. Fenomenalny gol rezerwowego Marcusa Viniciusa w końcówce meczu dał Arce Gdynia awans do finału Pucharu Polski. Ekipa z Trójmiasta pokonała 1:0 Koronę Kielce.
Korona Kielce przyjechała bronić jednobramkowej zaliczki z pierwszego meczu. Arka Gdynia atakowała, ale długo nie mogła się odnaleźć na boisku, była nieskuteczna. Do samego końca zespół Leszka Ojrzyńskiego się nie poddał.
Wydawało się, że Koronie uda się dowieźć remis do końca i kielczanie zagrają w finale Pucharu Polski. Tak się jednak nie stało. W 85. minucie awans do wielkiego finału dał Arce Marcus Vinicius da Silva de Oliveira. Brazylijczyk mocnym strzałem pokonał Zlatana Alomerovicia i sprawił, że kibice na stadionie w Gdyni zaczęli świętowanie. Marcus Vinicius kapitalną bombą w górny róg bramki Alomerovicia wprowadził Arkę do finału, po raz drugi z rzędu. W maju zagrają na Stadionie Narodowym.
Gratulacje dla Arki! Witamy w finale na Narodowym⚽️
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) April 17, 2018
Korona Kielce, która w Gdyni zagrała bardzo ostrożnie, wielki finał straciła w ostatnich minutach. Nie wystarczyło zwycięstwo na własnym stadionie 2:1. Drużyna Gino Lettieriego odpadła z Pucharu Polski w półfinale, a Arka Gdynia ma okazję powtórzyć wielki sukces z zeszłego roku, gdy na Stadionie Narodowym wygrała z Lechem Poznań i zdobyła Puchar Polski.
M⚽????⚽????⚽C! Koniec meczu! JEDZIEMY NA @PGENarodowy. ????????⚡Arka Gdynia po raz 2. z rzędu zagra w o @PZPNPuchar ???? FINAL JEST NASZ! ????????????
***
90' #ARKKOR 1:0 pic.twitter.com/VoUtnE3DTS— Arka Gdynia (@ArkaGdyniaSA) April 17, 2018
PRZECZYTAJ TAKŻE: Derby Trójmiasta dla Lechii Gdańsk.