Arsenal i Liverpool walczą o jego podpis

0
31
Jürgen Klopp nie wyklucza zakończenia kariery. (zdjęcie: liverpool, twitter)

Współczujemy dzisiejszym kibicom Liverpoolu i cieszymy się w imieniu wszystkich fanów Arsenalu, którzy czekali dwie dekady na to, co wydarzy się w Premier League. Będąc kilka miesięcy poza rynkiem transferowym, teraz trwają intensywne prace nad planowaniem pozyskania genialnych piłkarzy na nadchodzący sezon. Zawodnik reprezentacji Danii zwrócił szczególną uwagę dwóch rywali z Premier League.

Arsenal był silnie łączony z Jesperem Lindstøm w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, gdzie ofensywny pomocnik rozwinął się w ogromnym tempie w Bundeslidze. Po transferze do Eintrachtu Frankfurt z Brøndby w lipcu 2021 roku nie minęło wiele miesięcy, zanim trafił do pierwszej jedenastki.

CZYTAJ: Chelsea wyda 20 milionów funtów na jeden z największych talentów w Ameryce Południowej

Według niemieckiego Bild, Lindstrøm poinformował Eintracht, że chce przenieść się tego lata, co również sprawiło, że Liverpool się nim zainteresował. Według dziennikarza transferowego Ekrema Konura, klub Merseyside stoi w obliczu zmiany pokoleniowej w środku pola. Liverpool zasygnalizował, że tego lata złoży ofertę i nie będzie oszczędzał pieniędzy.

Tak więc Liverpool i Arsenal rywalizują o Jespera Lindstøm z Eintrachtu Frankfurt.

The Reds potrzebują wzmocnień w środku pola tego lata, ponieważ trener Jürgen Klopp chce odbudować swój zespół. Tymczasem szef Arsenalu, Mikel Arteta, również szuka nowych zawodników.

Florian Plettenberg z nimieckiego Sky ujawnił, że Liverpool skontaktował się z Eintracht Frankfurt, aby spróbować podpisać kontrakt z Lindstømem, a The Reds są „bardzo zainteresowani”. Podobno Frankfurt żąda około 44 milionów funtów (50 milionów euro) za Duńczyka, to cena, która nie odstraszyła ani Liverpool, ani Arsenal.

Według Sport1, Arsenal rozpoczął ostatnio rozmowy w sprawie podpisania kontraktu z Lindstøm w ramach umowy o wartości 26 milionów funtów (30 milionów euro), ale Frankfurt czeka teraz na więcej. 23-latek dołączył do niemieckiego klubu z duńskiej drużyny Brondby w czerwcu 2021 roku i od tamtej pory imponuje w Bundeslidze, strzelając siedem goli i zapewniając dwie asysty w 22 meczach ligowych w tym sezonie.

Chociaż Liverpool może mieć trudności z pozyskaniem usług Lindstøma, jedną potencjalną zaletą jest to, że sam zawodnik ujawnił, że jest fanem klubu w 2022 roku. „Zawsze mówiłem, że jestem fanem Liverpoolu. Fajnie byłoby grać dla Liverpoolu w pewnym momencie” – powiedział wcześniej Lindstøm.

Oprócz Lindstøma, Liverpool został również powiązany z ruchem swojego kolegi z drużyny z Frankfurtu, Evana Ndicki, który wygląda na to, że odejdzie na darmowy transfer po tym, jak nie udało mu się uzgodnić nowej umowy.

Potrzeba Liverpoolu w zakresie wzmocnienia pomocy jest oczywista, ponieważ zespół boryka się w tym sezonie z kontuzjami wielu kluczowych graczy. The Reds również mieli problemy ze zdobywaniem bramek, a ich atakom brakowało takiej siły jak w poprzednich sezonach. Klopp będzie miał nadzieję, że Lindstøm zapewni bardzo potrzebne zagrożenie w ataku.

Czytaj: Jurgen Klopp reaguje na zwolnienia trenerów

Tymczasem Arsenal chce wykorzystać w negocjacjach swój niedawny sukces pod wodzą Artety, wygrali Puchar Anglii i Tarczę Wspólnoty w zeszłym sezonie. Kanonierzy dokonali wielu transferów w ostatnich oknach transferowych, ale wciąż potrzebują dalszych wzmocnień, jeśli mają walczyć o tytuł Premier League.

Dopiero okaże się, który klub wygra wyścig o pozyskanie Lindstøma, ale ponieważ zarówno Liverpool, jak i Arsenal chcą wzmocnić swoje opcje pomocy, prawdopodobne jest, że walka o jego podpis będzie kontynuowana w nadchodzących tygodniach i miesiącach.