Cała nadzieja dla Juventusu w Cristiano Ronaldo

0
580
Juventus Facebook

Już wieczorem Juventus podejmie u siebie Atletico Madryt. Zespół stanie przed trudnym wyzwaniem strzelenia przynajmniej dwóch bramek, nie tracąc przy tym żadnej, by doprowadzić chociaż do dogrywki. Dopiero trzy gole dałyby bezpośredni awans Włochom. “Bianconeri” mają jednak asa w rękawie w postaci Cristiano Ronaldo, dla którego madrytczycy to jeden z ulubionych rywali.

Portugalczyk w Juventusie znów jest w czołówce strzelców ligi, do czego przyzwyczaił wszystkich obserwatorów. Ma na koncie 19 trafień w Serie A, do czego dołożył 8 asyst  Szczególnie skuteczny był do tej pory w rozgrywkach Ligi Mistrzów, jednak tym razem zdobył zaledwie jednego gola i zaliczył dwie asysty. Trzeba przyznać, że takie statystyki mocno kontrastują z rekordem, jaki ustanowił w sezonie 2013/14, kiedy to zdobył ponad 17 bramek. Ronaldo aż siedmiokrotnie do tej pory był królem strzelców tych rozgrywek, czas więc na przebudzenie bestii. Spotkanie z Atletico to najlepszy ku temu moment, a także ostatni, jeśli Włosi chcieliby awansować do ćwierćfinału.

Jeszcze w barwach Realu Madryt portugalski piłkarz z 31 rozegranych spotkań z lokalnym rywalem wygrał ponad 14, a 9 zremisował. Do tych wyników dołożył swoją cegiełkę w postaci 22 goli, a w królewskich barwach tylko przeciwko Sevilli (27) i Getafe (23) zdobył więcej bramek. Cztery z nich miały miejsce w Lidze Mistrzów, tym jeden w finale turnieju w 2014 roku.

Sam piłkarz jest pewny swego przed spotkaniem z Atletico i wierzy w pozytywny rezultat dzisiejszego wieczoru. Wiele będzie zależało od niego samego, lecz pięciokrotny triumfator Ligi Mistrzów jest przyzwyczajony do presji i wyzwań na najwyższym poziomie.