Celtic strzelił oryginalnego gola samobójczego w meczu z Brugge

0
0
Samobój jakich mało. I to w Lidze Mistrzów. (zdjęcie: TNT Sports BR, x)

Celtic podejmował Brugge w meczu fazy grupowej 5. kolejki Ligi Mistrzów UEFA. W trakcie meczu wydarzył się naprawdę epicki moment.

W 26. minucie belgijska drużyna objęła prowadzenie, ale nie bez pomocy graczy Celticu. Pod presją, Cameron Carter-Vickers, próbując zainicjować atak, podał piłkę z powrotem do bramkarza, nie zwracając uwagi na jej kierunek.

CZYTAJ: Micah Richards zaskoczył Roberta Lewandowskiego po meczu Ligi Mistrzów

Środkowy obrońca Celtiku nie zauważył, że jego golkipera nie ma między słupkami.

Problemem było to, że bramkarz Kasper Schmeichel był blisko przeciwległego słupka. W rezultacie piłka wtoczyła się do siatki — nastąpił kuriozalny gol samobójczy, który dał Brugge przewagę.

W tym samym czasie trwał prestiżowy mecz Ligi Mistrzów UEFA. Liverpool podejmował Real Madryt w meczu fazy grupowej 5. kolejki. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 na korzyść „Czerwonych”. Kylian Mbappe nie zabłysnął w Realu Madryt i został antybohaterem spotkania.

CZYTAJ: Niewykorzystany rzut karny i epicki upadek: media reagują na występ Mbappé