Declan Rice oficjalnie zadeklarował, że pragnie reprezentować Anglię na szczeblu seniorskim.
20-letni piłkarz West Hamu, który jest odkryciem tego sezonu Premier League, dotychczas zastanawiał się nad wyborem reprezentacji. Jego dziadkowie są Irlandczykami, lecz sam piłkarz jest Anglikiem. Urodził się i wychował w Londynie. Grał w drużynach juniorskich Irlandii, nawet rozegrał trzy mecze w seniorach, zmienił jednak swoją decyzję. Po rozmowach z najbliższymi, selekcjonerami obu reprezentacji, czyli Mickiem McCarthym i Garethem Southgatem, zdecydował się złożyć pisemna prośbę do FIFA o zmianę reprezentowanego kraju. Jest ona konieczna ze względu na zaliczone występy dla Irlandii jako senior.
Zawodnik tłumaczy swoją decyzję tym, co będzie najlepsze dla jego przyszłości, o czym poinformował na swoim Twitterze. Zapewnia również, że jego oddanie zielonej koszulce było w stu procentach szczere. Wielu piłkarzy ma podobne dylematy ze względu na podwójne obywatelstwo lub pochodzenie, a szczególnie często zdarza się to w przypadku Anglików i Irlandczyków.
Piłkarz West Hamu pierwsze piłkarskie kroki stawiał w akademii Chelsea, jednak w 2014 roku trafił pod skrzydła „Młotów”. Zadebiutował w Premier League w 2017 roku, meczem z Burnley. Od tego momentu zagrał ponad 60 spotkań dla swojego macierzystego klubu. Występuje na pozycji środkowego obrońcy lub defensywnego pomocnika i w tej drugiej roli sprawdza się znakomicie pod wodzą Manuela Pellegriniego.
Świetna forma Anglika przyciągnęła uwagę Tottenhamu i Liverpoolu, jednak zawodnik dopiero co przedłużył kontrakt z West Hamem do 2024 roku i w najbliższej przyszłości nie zamierza opuszczać „Młotów”.
