Już dziś piłkarze Rakowa Częstochowa zadebiutują w rozgrywkach grupowych Ligi Europy. Ich pierwszym przeciwnikiem w tych rozgrywkach będzie Atalanta Bergamo.
Drużyna Rakowa zrobiła w osatnich latach znaczący progres. W roku 2021 i 2022 piłkarze Rakowa Częstochowa walczyli o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy, a w tym roku byli o krok od fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Trener Rakowa Dawid Szwarga docenia klasę drużyny z Bergamo.
– Myślę, że to będzie najsilniejszy przeciwnik, z jakim do tej pory przyszło nam się mierzyć. Niemniej, uważam, że stać nas na korzystny rezultat. Przerwę na mecze reprezentacji przepracowaliśmy solidnie, a teraz czeka nas prawdziwy maraton, bo w ciągu trzech miesięcy rozegramy 20 spotkań.
Przeczytaj: Karol Świderski znowu trafił do siatki
– Na szczęście, wszyscy zawodnicy, którzy przebywali na zgrupowaniach swoich reprezentacji wrócili bez urazów i mogliśmy bez większych problemów przygotowywać się do gry z Atalantą. Oczywiście w Bergamo wszyscy muszą zagrać odważnie i odpowiedzialnie. A co najważniejsze, nie możemy pozwolić sobie na żadne błędy w obronie, a takie nam się przytrafiły w pojedynku z ŁKS. Ten mecz nie będzie jeszcze o niczym decydować, ale nie możemy sobie pozwolić na słabszy występ. Wierzę też, że i my będziemy mieć okazje do zdobycia bramek – ocenił.
Patrząc na grupę D: w której, oprócz Rakowa, grają jeszcze Sporting Lizbona i Sturm Graz, Atalanta Bergamo jest przez wielu uważana za najsilniejszy zespół i głównego kandydata do wygrania tej grupy. Pamiętajmy jednak, że poziom piłki bardzo się wyrównał i każda z drużyn może powalczyć o wyjście z grupy. Do boju Raków!!!
Przeczytaj: O czym mówił Michał Probierz na konferencji prasowej?