Eden Hazard się poddaje

0
81
Teraz skupi się na dojściu do poziomu klubowego. (zdjęcie: real, twitter)

Tego lata trener reprezentacji Belgii wyszedł i obiecał kibicom Realu Madryt, że w tym sezonie mogą spodziewać się czegoś wielkiego po Edenie Hazardzie. To, co pokazał Roberto Martinezowi na spotkaniu reprezentacji i w Lidze Narodów, nosiło znamiona „dawnej świetności”. Kibice Realu nadal mają tę zaletę, że widzieli to na San Bernabeu, a belgijscy kibice nie mieli okazji doświadczyć Hazarda z powrotem w Katarze. Teraz to koniec.

Eden Hazard jest gigantem z Belgii od 2008 roku jako jeden z dyrygentów sukcesu drużyny narodowej. Ale w Katarze to nie trwało długo.

Szukając fazy grupowej i czasu na myślenie o przyszłości, 31-latek postanowił wycofać się z kolejnych meczów reprezentacji.

„Dzisiaj przewrócona zostaje strona… Dziękuję za waszą miłość. Dziękuję za wasze niezrównane wsparcie. Dziękuję wam za całą tę radość, jaką dzieliliśmy się od 2008 roku. Zdecydowałem się zakończyć moją karierę reprezentacyjną. Następcy są gotowi. Będę za wami tęsknić… #JesteśmyRazem” – przekazał Hazard na Instagramie. Belg opublikował ten komunikat po francusku, angielsku i niderlandzku., pisze Hazard na Instagramie.

126 meczy, 33 gole. W tym samym czasie, gdy widzieliśmy 37-letniego Ronaldo, 39-letniego Pepe i 39-letniego Daniego Alvesa biegających po arenie Pucharu Świata, Hazard dochodzi do wniosku, że on i jego ciało mają dość.

Gigant schodzi z boiska. Dziękujemy za rozrywkę i mamy nadzieję, że zapewni to Hazardowi spokój ducha i skupienie się na awansie w La Liga, Premier League lub gdziekolwiek prowadzi droga. Dziękujemy.

Wszystkiego najlepszego, kapitanie! – napisano w mediach społecznościowych „Czerwonych Diabłów”, dołączając grafikę, na której widnieje napis “Dziękujemy”.