Anglia ma „bardzo szczególną okazję”, aby uszczęśliwić kraj, gdy w środę zmierzy się z Danią w półfinale Euro 2020, mówi menedżer Gareth Southgate.
Wygrana 4:0 w ćwierćfinale z Ukrainą w Rzymie w sobotę dała drużynie Southgate awans do ostatniej czwórki.
Teraz wracają na Wembley – miejsce ich ostatniego półfinałowego występu w Euro 25 lat temu.
„Mecze w Anglii łączą rodziny i społeczności” – powiedział Southgate.
W rozmowie z redaktorem sportowym BBC, Danem Roanem, dodał: „Okazja, by przynieść szczęście i stworzyć wspaniałe noce dla naszych fanów, naszego narodu, jest bardzo wyjątkowa, gdy grasz z Anglią.
„Są to mecze, o których pamiętasz, gdzie byłeś, a jedne z najmilszych wiadomości, jakie otrzymujesz, to to, że ludzie doceniają to, jacy byli gracze – że czują, że mogą się z nimi połączyć – powinni być z tego bardzo dumni”.
Zwycięstwo Anglii w środę zapewniłoby im awans do finału dużego turnieju po raz pierwszy od wygrania Pucharu Świata w 1966 roku.
Zapytany, co oznaczałoby dla niego dotarcie do finału, Southgate powiedział: „Tak naprawdę byłoby to wyróżnienie dla całego kraju”.
„Jeżeli jesteś trenerem, to trochę jak byś był rodzicem – minął już moment, w którym chodzi o Ciebie i o to, co przekazujesz innym”.
Dodał, że doświadczenie zespołu w dotarciu do ostatniej czwórki Mistrzostw Świata 2018 w Rosji może tym razem pomóc jego drużynie pójść dalej: „Jesteśmy lepiej przygotowani do tego półfinału, ponieważ przeżyliśmy to wcześniej”.
„I chociaż to nie determinuje wygranej lub przegranej w piłce nożnej, jest wiele czynników, których jesteśmy świadomi i z którymi mieliśmy do czynienia wcześniej, które pomagają ci przygotować się w lepszy sposób”.
„Na przykład po meczu w Rzymie świętowanie było na pewnym poziomie, podczas gdy prawdopodobnie w Rosji przejście pierwszego meczu pucharowego i ćwierćfinału wymagało dużo emocjonalnej energii”.
„W Rzymie wszyscy byli dość spokojni o to, co się dzieje i wiedzieliśmy, że nie osiągnęliśmy jeszcze tego, co chcieliśmy, więc te rzeczy są tym, co przygotowuje Cię do tak wielkiego meczu jak ten”.
Czytaj: Kontrakt Lionela Messiego: gwiazda Barcelony zostaje wolnym piłkarzem
„Przegrana trzy lata temu może zainspirować Anglię” – Maguire
Trzy lata temu Anglia przegrała półfinał mistrzostw świata, przegrywając w Moskwie 2:1 z Chorwacją.
A obrońca Manchesteru United, Harry Maguire powiedział, że „muszą się upewnić”, że nie powtórzą tego wyniku w środę.
„Przegranie półfinału na mundialu bardzo bolało” – powiedział Maguire.
Maguire, który wyzdrowiał po kontuzji kostki, aby rozpocząć ostatnie trzy mecze w Anglii, powiedział, że skład Southgate znacznie się poprawił od czasu Mistrzostw Świata.
„Myślę, że jesteśmy w dużo lepszym miejscu niż byliśmy” – powiedział.
„Nauczyliśmy się wiele z tego doświadczenia. W tym okresie mieliśmy wiele ważnych meczów, które wymagały poprawy i dużo czasu spędziliśmy razem na boisku treningowym, meczach towarzyskich i kwalifikacjach. Każdy mecz, w który gramy, chcemy ulepszać”.
„W tym turnieju, od pierwszego meczu do meczu z Ukrainą, jest wiele różnic w zasadach, których od siebie wymagamy. Oczywiście jesteśmy teraz w lepszym miejscu, ale przed nami jeszcze długa droga”.
„Chcemy tworzyć własną historię” – Trippier
Obrońca Kieran Trippier, którego bramka z rzutu wolnego dała fanom Anglii wczesną nadzieję podczas półfinału Mistrzostw Świata 2018, mówi, że „nie żałuje” od tego czasu i teraz koncentruje się na wykazaniu postępów, które poczynili od tego czasu.
„Jesteśmy teraz w sytuacji, w której chcemy po prostu tworzyć własną historię. To wszystko, co chcemy zrobić”.
„Jest nas może sześciu lub siedmiu z drużyny Pucharu Świata. Mamy tyle dobrych młodych talentów”.
„Jesteśmy, aby wszyscy mogli zobaczyć atakujących graczy, których mamy. Myślę, że zrobiliśmy ten krok naprzód od 2018 roku”.
Zawodnik Atletico Madryt powiedział, że nie dopuści do tego, aby powtórzyła się sytuacja, gdy zmierzą się z Danią w środowy wieczór.
„Nie denerwuję się… Grałem w wielu dużych meczach, więc kiedy przechodzę do półfinału, to tylko emocje. Widzisz to miejsce, widzisz cały naród”.
„Wszyscy kibicują i po prostu dobrze jest widzieć uśmiechy na twarzach wszystkich, a po półtora roku, kiedy wszyscy walczyliśmy z COVID-19, wszyscy znów się uśmiechają”.