Armand Duplantis po raz kolejny udowodnił swoją dominację w skoku o tyczce, ustanawiając nowy rekord świata wynoszący 6,26 metra podczas mityngu Diamentowej Ligi w Chorzowie.
Szwedzki sportowiec, który miał już dziesięć najlepszych wyników w historii, dokonał tego niesamowitego wyczynu podczas swojej trzeciej próby w 2024 roku. Dzięki temu rekordowi Duplantis nadal redefiniuje granice swojego sportu, dodając kolejny kamień milowy do swojej już znakomitej kariery, która obejmuje dwa złote medale olimpijskie i liczne tytuły mistrza świata i Europy. Za to osiągnięcie otrzymał nagrodę w wysokości 50 000 dolarów.
CZYTAJ: Real Betis oficjalnie wzmocnił swój skład napastnikiem z Barcelony
Tak wyglądał rekordowy skok Szweda 🙂
W pierwszym konkursie w historii, w którym 3 zawodników skoczyło o tyczce 6 metrów 5.72 dało Liskowi =8. lokatę, a 5.62 Roberta Sobery uplasowało go na 11. pozycji.pic.twitter.com/u4npea1iL4 https://t.co/r6k7OovYBz— Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej (@MemorialKamili) August 26, 2024
Rekord świata Ingebrigtsena na 3000 m
Nie chcąc być gorszym, norweski biegacz Jakob Ingebrigtsen pobił rekord świata na 3000 metrów, przekraczając linię mety w czasie 7:17.55. Jego rekordowy bieg został przyjęty z aplauzem tłumu, który już wcześniej był świadkiem historycznego skoku Duplantisa. Ingebrigtsen prowadził wyścig od startu do mety, zostawiając za sobą Berihu Aregawiego z Etiopii, który uzyskał czas 7:21.28, i Yomifa Kejelchę, również z Etiopii, który ukończył bieg w czasie 7:28.44.
Wydarzenie zostało również oznaczone rekordową frekwencją na Stadionie Śląskim, na trybunach zasiadło 42 357 widzów. Ustanowiło to nowy rekord frekwencji na Memoriale Kamili Skolimowskiej, przewyższając poprzedni rekord sprzed sześciu lat.
CZYTAJ: Endrick zdobył pierwszego gola dla Realu i zapisał się w historii klubu