Jedyny nastolatek z „double figures” w tym sezonie

0
588
Borussia Dortmund Facebook

Anglia wydała na świat kolejną złotą generację piłkarzy. Obecna młodzież jest na tyle zdolna, że mimo młodego wieku już mogą grać w składach najlepszych klubów świata. Obok Calluma Hudsona-Odoi, który dostaje coraz więcej szans od Maurizio Sarriego w Chelsea, czy Phila Fodena, któremu ufa coraz bardziej Pep Guardiola, na największą uwagę z nich wszystkich zasługuje Jadon Sancho.

Anglik zdecydował się na odejście z Manchesteru City, gdzie jego zdaniem nie otrzymałby należytych szans. Byłoby to całkiem prawdopodobne, patrząc na naszpikowany gwiazdami skład “Obywateli”. Jako jeden z nielicznych rodaków zdecydował się na odejście za granicę, do Borussii Dortmund, pod skrzydła nowego trenera niemieckiej drużyny, Luciena Favre. W ofensywnym stylu, który preferuje Szwajcar, skrzydłowy od początku spisuje się znakomicie.

Przez pierwsze dwa miesiące wchodził na boisko z ławki rezerwowych, jednak kiedy tylko przebywał na murawie, miał natychmiastowy wpływ na grę zespołu. Już w ligowym debiucie przeciwko RB Lipsk zaliczył asystę. Po zaliczeniu kluczowych dwóch ostatnich podań z Bayerem Leverkusen, dzięki czemu Borussia zwyciężyła, trener stwierdził, że już czas, by wystawić nastolatka do pierwszego składu.

Anglik dzięki swojej kreatywności, celnym podaniom, fantastycznej technice i umiejętnościom strzeleckim jest jednym z głównych liderów zespołu. W trakcie meczów wygląda, jakby piłka nożna była po prostu zabawą, a to wszystko w debiutanckim sezonie w jednej z najtrudniejszych lig świata. Do tej pory strzelił 10 goli i zaliczył ponad 13 asyst w Bundeslidze, jako jedyny nastolatek w topowych rozgrywkach. Ma też najwięcej ostatnich podań w lidze niemieckiej.

Anglik ma wszystko, by w niedługim czasie stać się jednym z najlepszych piłkarzy świata i zdobyć Złotą Piłkę. Widać, że zawodnik mimo młodego wieku podejmuje rozsądne decyzje dotyczące swojej kariery i jak tak dalej pójdzie, zobaczymy go w jeszcze większym klubie.