Zarówno Juventus, jak i Chelsea przystąpiły do tego meczu po zwycięstwach. „Stara Dama” pokonała na wyjeździe Malmoe 3:0, ustalając wynik jeszcze w pierwszej połowie. Z kolei „The Blues” długo męczyli się z Zenitem Sankt Petersburg. Dopiero akcja z drugiej części gry, kiedy Cesar Azpilicueta idealnie dośrodkował do Romelu Lukaku, zapewniła londyńczykom trzy punkty.
Chelsea z nawiązką zrewanżowała się „Starej Damie” za wrześniową porażką w Turynie 0:1. Juventus został rozbity aż 0:4. Na Stamford Bridge prowadzenie gospodarzom w 25. minucie dał Trevoh Chalobah. Dwa kolejce ciosy „The Blues” wyprowadzili w 56. i 58. minucie. Wówczas na listę strzelców wpisali się Reece James i Callum Hudson-Odoi. Wynik w doliczonym przez sędziego czasie gry ustalił Timo Werner.
The blues
Chelsea 3-0 Juventus
⚽️ Callum Hudson-Odoi 58' pic.twitter.com/1ztfRKkhn0
— Kasoablogger (@kasoablogger) November 23, 2021
Mimo wpuszczenia czterech goli Szczęsny był pozytywnie wyróżniającym się zawodnikiem Juventusu. Gdyby nie jego interwencje rozmiary porażki byłyby jeszcze większe. W tabeli Chelsea i Juventus mają po 12 punktów, ale prowadzą londyńczycy dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań. W drugim meczu grupy H Zenit Sankt Petersburg zremisował na wyjeździe z Malmoe FF 1:1 i to rosyjska drużyna wystąpi w fazie pucharowej Ligi Europy.
Pomimo porażki z Chelsea Juventus jest już pewny awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Wszystko wskazuje na to, że Stara Dama zakończy zmagania w grupie H na drugim miejscu w tabeli.
Czytaj: Potencjalni rywale Polski w barażach na Mistrzostwa Świata w Katarze