Kolejny klub myśli o Nagelsmannie

0
30
Hansi Flick celuje w posadę trenera Barcelony. (zdjęcie: Chelsea Express, X)

Lista klubów, które zainteresowane są podpisaniem kontraktu z byłym trenerem Bayernu, Julianem Nagelsmannem, jest coraz dłuższa. Najnowszy chętny to Paris Saint-Germain.

Francuzi podobno już szukają nowego trenera. Chociaż Niemiec nie jest najlepszym kandydatem, powinien znaleźć się na niezwykle ważnej krótkiej liście.

Po tym, jak Julian Nagelsmann był łączony z przenosinami do Chelsea w ostatnich dniach, „RMC” mówi teraz o Paris Saint-Germain, innym byłym klubie Tuchela, jako możliwym punkcie kontaktowym dla byłego trenera Bayernu.

Nazwisko Nagelsmanna jest wymieniane głównie dlatego, że Christophe Galtier nie ma przyszłości w PSG. „Le Parisien” i „RMC” jednogłośnie informują, że obecny trener gwiazdorskiej drużyny skoncentrowanej wokół Mbappé, Messiego i Neymara może stracić pracę jeszcze przed końcem sezonu. Jednak najpóźniej w czerwcu prawie na pewno obecny szkoleniowiec straci posadę.

Zobacz jeszcze: Duża niespodzianka – Freiburg wygrał z Bayernem Monachium w Pucharze Niemiec

Julian Nagelsmann jest wysoko ceniony przez szefów katarskich klubów i uważany za „młodego, emocjonalnego i ambitnego” trenera. Fakt, że pokonał z Bayernem PSG w Lidze Mistrzów, podobno szejkowie biorą mocno pod uwagę.

Ponieważ 35-latek wciąż należy do młodego pokolenia trenerów i raczej brak mu doświadczenia, osoby odpowiedzialne w klubie nie są pewne, czy Nagelsmann może zarządzać szatnią taką jak PSG – zwłaszcza w świetle wydarzeń w Monachium. Z tego powodu inne nazwiska na krótkiej liście są jeszcze bardziej widoczne. Antonio Conte, José Mourinho i Luis Enrique są wymienieni jako mocni kandydaci.

Przeczytaj także: Kontrowersje w Półfinale Pucharu Włoch rozgrywanym między Juventusem Turyn a Interem Mediolan

Jednak inny trener piłkarski jest nadal uważany za głównego faworyta: Zinédine Zidane. Paryżanie byli z nim w kontakcie już latem ubiegłego roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z jej życzeniem, „Zizou” przejmie zespół latem przyszłego roku. Jego nazwisko zostanie wybrane „jednogłośnie” w apartamencie wykonawczym, donosi „RMC”.