Wygląda na to, że Lisandro Martínez doznał kolejnej poważnej kontuzji. Środkowy obrońca opuścił boisko w płaczu w ostatnich chwilach meczu, trzymając się za kolano. Menedżer Manchesteru United Rúben Amorim spodziewa się, że będzie musiał sobie poradzić bez niego przez dłuższy czas.
Manchester United poniósł w sobotę rozczarowującą porażkę z Crystal Palace 0:2, ale sam wynik został przyćmiony przez niepokojącą kontuzję Lisandro Martíneza.
Argentyński obrońca został zmuszony do zejścia z boiska w końcowej fazie gry, widocznie w rozpaczy po tym, jak skręcił kolano. Jego emocjonalna reakcja, opuszczanie boiska ze łzami w oczach, natychmiast wzbudziła obawy, że doznał kolejnego poważnego niepowodzenia, co jeszcze bardziej skomplikowało i tak już trudny sezon Man United.
Martínez, znany ze swojej odporności i wytrwałości, szybko zasygnalizował, że nie może kontynuować gry, co wywołało natychmiastowe zaniepokojenie ze strony kolegów z drużyny i personelu medycznego. Uraz nastąpił w niezręcznej chwili podczas akcji obronnej, gdy obrońca upadł, trzymając się za kolano z wyraźnym bólem. Chociaż pełny zakres obrażeń nie został jeszcze ustalony, widok 26-latka utykającego nie złagodził obaw sztabu trenerskiego, zawodników i kibiców.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rekordowe występy w Gorzowie Wielkopolskim
Po meczu, menedżer Man United, Rúben Amorim, odniósł się do sytuacji, przyznając, że sytuacja nie wyglądała dobrze dla środkowego obrońcy.
„Nie wyglądało to dobrze; wygląda na to, że to poważna kontuzja” — powiedział Amorim na konferencji prasowej po meczu. „To trudna sytuacja dla nas, ale szczególnie dla Lisandro. Wszyscy musimy go wspierać w nadchodzących tygodniach”.
Lisandro Martinez injury looks bad, man. He was just getting back in form 💔 pic.twitter.com/BQGclB9upk
— 曼联球迷 (@_Utdbaki) February 2, 2025
Portugalski menadżer podkreślił, że chociaż personel medyczny przeprowadzi dalsze badania, aby ustalić dokładny charakter urazu, jego przeczucie są dalekie od pozytywnego. „Czekamy na potwierdzenie, ale z tego, co widziałem i z tego, co personel początkowo mi powiedział, nie wydaje się, aby było to coś nieznacznego. To naprawdę niefortunne dla niego i dla nas” — dodał Amorim. „On jest nie tylko fantastycznym graczem, ale także silną osobowością w szatni. Jego nieobecność, szczególnie w tym momencie, jest dla nas bardzo trudna”.
PRZECZYTAJ TAKŻE: W końcu nadeszło potwierdzenie – Manchester United pozyskał Patricka Dorgu
Historia kontuzji Martíneza od czasu jego przybycia do Manchesteru United była szczególnie frustrująca. Były gwiazdor Ajaxu znosił serię niepowodzeń, w tym złamanie kości śródstopia, które wykluczyło go z gry na wiele miesięcy. Po powrocie doznał kolejnej kontuzji stopy, która zmusiła go do powrotu na rehabilitację. Dodatkowo zmagał się z problemami z kolanem i łydką, co doprowadziło do wielu krótszych nieobecności. Za każdym razem, gdy wracał do drużyny, następował kolejny niepowodzenie, przez co ta ostatnia kontuzja była druzgocącym ciosem zarówno dla zawodnika, jak i klubu.
Man United stoi teraz przed trudnym wyzwaniem zrekompensowania potencjalnej długoterminowej nieobecności Martíneza. Argentyński reprezentant jest kluczową postacią w defensywnym ustawieniu Amorima, zapewniając przywództwo, agresję i opanowanie w obronie. Jego zdolność do organizowania obrony i wkładu w grę budującą uczyniła go jednym z najcenniejszych atutów Man United, a jego utrata w tak kluczowym momencie sezonu przedstawia poważny dylemat taktyczny dla menedżera.
Gdy Premier League wchodzi w decydującą fazę, a Man United wciąż rywalizuje w wielu rozgrywkach, Amorim będzie musiał polegać na alternatywnych opcjach w obronie. Tacy zawodnicy jak Raphaël Varane, Victor Lindelöf i Harry Maguire będą musieli się bardziej postarać, ale żaden z nich nie posiada takiego połączenia umiejętności technicznych i intensywności defensywnej, jakie Martínez wnosi do drużyny. Klub może być również zmuszony do rozważenia awaryjnych wzmocnień na rynku transferowym, jeśli kontuzja okaże się tak poważna, jak się obawiano.
Porażka z Crystal Palace tylko pogłębia problemy Man United, ponieważ zespół nadal walczy o regularność. Stracenie trzech punktów przeciwko niżej notowanemu przeciwnikowi było już frustrującym wynikiem, ale utrata Martíneza w tym procesie sprawiła, że był to jeszcze bardziej gorzki wieczór dla „Czerwonych Diabłów”. Crystal Palace z drugiej strony wykorzystało problemy Man United i zaprezentowało dobrze zorganizowany występ, zapewniając sobie zasłużone zwycięstwo.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Inter pozyskał pomocnika Dinama Zagrzeb
Dla Martíneza nadchodzące dni będą kluczowe w określeniu długości jego nieobecności. Oczekuje się, że zespół medyczny klubu przeprowadzi skany i dalsze oceny, a pełna diagnoza zostanie prawdopodobnie wkrótce ogłoszona. Jeśli okaże się, że to poważny uraz więzadła, może to oznaczać kolejny dłuższy okres poza grą, zadając ciężki cios zarówno ambicjom zawodnika, jak i stabilności defensywnej Man United.
Podczas gdy zespół czeka na wyjaśnienie jego stanu, uwaga będzie teraz skupiona na przystosowaniu się do jego nieobecności i znalezieniu sposobu na odzyskanie dynamiki w lidze. Amorim będzie musiał przeorganizować swoją defensywę i upewnić się, że Man United nie poniesie dalszych niepowodzeń w dążeniu do mocnego zakończenia sezonu. Jednak jedno jest pewne, że nieobecność Lisandra Martíneza będzie głęboko odczuwalna zarówno na boisku, jak i poza nim.
Lisandro Martinez was in tears.
Get well soon, Licha. 💔 pic.twitter.com/bUNiKnbv6d
— UF (@UtdFaithfuls) February 2, 2025