Niespodziewane informacje przekazuje niemiecki dziennik „Bild”. Według dziennikarzy tej gazety Robert Lewandowski nie jest już zainteresowany odejściem z Bayernu i planuje walczyć o wygranie upragnionej Ligi Mistrzów w następnym sezonie w barwach monachijskiego klubu.
Jeszcze do niedawna odejście Lewandowskiego z Bayernu wydawało się niemal pewne. Codziennie do wiadomości publicznej docierały kolejne informacje, na temat tego, który z klubów jest bliżej pozyskania Polaka. Real Madryt, Manchester United, Chelsea Londyn, PSG – te nazwy najczęściej padały w kontekście transferu Polaka. Zatrudnienie jako managera Piniego Zahaviego, który przeprowadzał już w swojej karierze spektakularne transfery, większość komentatorów zinterpretowała jako gorąca chęć zmiany klubu przez Polaka. Fakt, że umowa z nowym agentem obowiązuje tylko do końca okna transferowego jeszcze bardziej podsycała te pogłoski.
Sam Pini Zahavi publicznie deklarował, że „Lewy” chcec odejść z Bayernu. Stwierdził on, że Polak potrzebuje zmiany i nowych wyzwań. Również zachowania – takie jak brak podania ręki Heynckesowi po zejściu z boiska – świadczyły o chęci zmiany klubu. Wypowiedzi kolegów z drużyny o braku zaangażowania Lewandowskiego w treningi tylko potęgowały liczne spekulacje.
Teraz jednak zaskakujące informacje podaje „Bild”. Niemieccy dziennikarze twierdzą, że polski napastnik nie jest już zainteresowany transferem. Gazeta podaje, że słowa Zahaviego, o chęci odejścia Lewandowskiego zaskoczyły samego zainteresowanego. Ponadto dźwignią, mającą pomóc w przeprowadzeniu transferu, miał być udany występ na mundialu. Polak jednak spisał się bardzo słabo, czym miał zniechęcić potencjalnych zainteresowanych do wykupienia go z Bayernu. Nie bez znaczenia jest również komunikat Niko Kovaca, nowego trenera bawarczyków, podkreślający, że bardzo liczy na polskiego napastnika w następnym sezonie: „Nie spodziewamy się, że Lewandowski odejdzie z Bayernu Monachium. Rozmawiałem z nim przez telefon, powiedziałem jak ważnym jest dla nas graczem, jak bardzo go doceniam, przedstawiłem mu swój punkt widzenia. Rozmowa nie była długa, ale konkretna. Chciałbym z nim współpracować.” – powiedział Kovac.
Należy również pamiętać, że kontrakt Lewandowskiego z Bayernem obowiązuje do 2021 roku i działacze Bayernu zarzekają się, że nigdzie nie puszczą 3-krotnego króla strzelców Bundesligi. To wszystko może sprawić, że Robert jednak pozostanie w Monachium na następny sezon.
