Długo wyczekiwane starcie w Lidze Europy nie zawiodło. Na Camp Nou po wyrównanym spotkaniu FC Barcelona zremisowała z Manchesterem United 2:2.
Kiedy na murawie spotykają się takie zespoły jak FC Barcelona i Manchester United, fani oczekują fenomenalnego meczu i bez dwóch zdań taki dziś otrzymali. O ile do przerwy brakowało bramek w hicie na Camp Nou, to po przerwie piłkarze zabrali się do roboty.
W 50 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, nadbiegający Marcos Alonso skierował piłkę głową do siatki. Było 1:0 dla Barcelony.
Czerwone diabły błyskawicznie odpowiedziały. W 52 minucie meczu, po prostopadłym podaniu Freda do Marcusa Rashforda, Anglik wpakował piłkę do bramki.
Przeczytaj jeszcze: Newcastle chce przejąć argentyńskiego mistrza świata
Kolejne trafienie, również dla czerwonych diabłów padło w 59 minucie meczu. Znów świetnie zachował się w polu karnym Rashford, który wrzucił piłkę do Bruno Fernandesa. Portugalczyka uprzedził Jules Kounde, obrońca Barcy, który wpakował ją do siatki, strzelając bramkę samobójczą.
Wyrównanie na 2:2 padło w 76 minucie meczu.
Po słabym rozegraniu ze strony United, Jules Kounde przejął futbolówkę i zagrał ją na skrzydło do Raphinhi. Brazylijczyk oddał niepozorny strzał, który wpadł do siatki.
Jak grał Robert Lewandowski
W pierwszym w historii meczu przeciwko Manchesterowi United, Polak nie był postacią pierwszoplanową. Był jednak aktywny i mógł zakończyć spotkanie z minimum jednym trafieniem, gdy w 9 minucie świetnie jego strzał obronił David de Gea.
Zobacz także: 5 klubów Premier League rozmawia z Neymarem
W ataku nie był sobą. Jego dobry strzał odbił De Gea, Był groźny w polu karnym i dzięki jego przepychance z Raphaelem Varanem, Raphinha skierował piłkę do bramki” – pisze katalońskie „Mundo Deportivo”.
W innym medium z Katalonii – „Sporcie” – czytamy, że „Lewandowski miał szansę w ósmej minucie i tyle. Później skupiał się na pracy dla zespołu, co idealnie pokazała akcja bramkowa. Choć nie dotknął futbolówki, znacząco przyczynił się do strzelenia gola”.
Polak został oceniony na ocenę „6” w 10-stopniowej skali. Wyższe noty dostali jedynie strzelcy goli: Marcos Alonso („7”) oraz Raphinha („8”), a także Ronald Araujo („8”).
Rewanż na Old Trafford rozegrany zostanie 23 lutego.