Polka Magda Linette zapewniła sobie awans do czwartej rundy turnieju WTA 1000 w Pekinie w poniedziałek, pokonując rozstawioną z numerem trzecim Włoszkę Jasmine Paolini 6-4, 6-0.
Linette, zajmująca 45. miejsce na liście WTA, zaprezentowała się znakomicie, pokonując Włoszkę, która była objawieniem kobiecego tenisa w tym sezonie, docierając do finału French Open i Wimbledonu.
Polka rozpoczęła poniedziałkowy mecz przełamaniem serwisu Paolini w pierwszym gemie. Później obroniła break pointa przy swoim własnym serwisie, a gdy ponownie przełamała Włoszkę, prowadziła już 3-0.
32-latka popadła w chwilową niemoc, którą Paolini wykorzystała, by odrobić straty i wyrównać na 3-3. Jednak pomimo utrzymania serwisu w kolejnym gemie, Linette wygrała kolejne trzy gemy z rzędu, zamykając pierwszego seta wynikiem 6-4.
Drugi set nie był pozbawiony długich wymian i gemów, ale Linette konsekwentnie miała przewagę, a Paolini nie zdołała wygrać ani jednego gema, mimo że miała dwa break-pointy.
Linette, docierając do 1/8 finału, wyrównała swój najlepszy występ w Pekinie, który udało jej się osiągnąć rok temu.
CZYTAJ: Hurkacz wesprze powodzian. Będzie płacił za swoje asy serwisowe!
Polka zmierzy się teraz ze zwyciężczynią starcia Rosjanki Mirry Andreevej z Chorwatką Donną Vekić.
🇵🇱 MAMY DWIE POLKI W CZWARTEJ RUNDZIE! Magda Linette pokonała Jasmine Paolini 6:4, 6:0. O ćwierćfinał WTA 1000 w Pekinie zagra z Mirrą Andreevą lub Donną Vekić.
📸 Jimmie48 Photography | WTA | #ChinaOpen | #czasnatenis
🇬🇧 WHAT A WIN FOR MAGDA LINETTE! She beats Jasmine Paolini… pic.twitter.com/VcSo5PQE3q
— Z kortu – informacje tenisowe | Tennis news (@z_kortu) September 30, 2024
To był imponujący tydzień dla polskiej reprezentacji, po tym jak Magdalena Fręch również awansowała do 1/8 finału po pokonaniu w niedzielę w trzeciej rundzie rozstawionej z numerem 12 Diany Shnaider. Fręch zmierzy się teraz z Chinką Shuai Zhang.
W związku z tym, że ubiegłoroczna zwyciężczyni WTA 1000, Iga Świątek, nie bierze udziału w tegorocznym turnieju, pod jej nieobecność światowa rakieta nr 2 Aryna Sabalenka ma duże szanse na zniwelowanie różnicy między nimi w rankingu WTA.
CZYTAJ: Iga Świątek wycofuje się z kolejnego turnieju
Białoruska tenisistka zmierzy się w czwartej rundzie z Amerykanką Madison Keys (nr 18). Jeśli Sabalenka wygra w Pekinie, będzie miała tylko 284 punkty straty do Świątek.