W wygranym przez FC Bayern 8:0 meczu z SV Darmstadt 98, Manuel Neuer powrócił do gry. Jednak w przypadku reprezentacji Niemiec w piłce nożnej bramkarz prawdopodobnie będzie musiał uzbroić się w cierpliwość.
Jak donosi Sport Bild, trener reprezentacji Julian Nagelsmann będzie bez Neuera podczas nadchodzącej przerwy reprezentacyjnej.
Drużyna DFB zmierzy się 18 listopada w Berlinie z Turcją. Trzy dni później zmierzą się w Wiedniu z Austrią.
Przeczytaj: Jude Bellingham głodny kolejnych sukcesów po zdobyciu Kopa Trophy
Pod jego nieobecność Marc-André ter Stegen był zdecydowanym numerem jeden w drużynie narodowej. Sam Neuer jest świadomy swojej roli w zespole DFB. „Zasadniczo postrzegam sytuację jako pozytywną. Mamy świetnych bramkarzy i wszyscy nie możemy się doczekać mistrzostw Europy – powiedział 37-letni bramkarz po swoim powrocie.
„Marc-André ter Stegen jest w tej chwili numerem jeden, w tej chwili w ogóle nie zajmuję się tym tematem. Cieszę się, że wróciłem” – dodał weteran.
Neuer stracił miejsce w składzie na rzecz bramkarza FC Barcelony z powodu prawie jedenastomiesięcznej przerwy spowodowanej kontuzją. Opaska kapitańska jest również noszona przez klubowego kolegę Nagelsmanna ter Stegena, Ilkaya Gündogana.
Ogólnie rzecz biorąc, Neuer „obecnie w ogóle” nie zajmuje się tematem DFB.
Jest raczej zadowolony, że sprawy „potoczyły się tak dobrze, że wróciłem” po powrocie, podkreślił Neuer, dodając: „Nie mogę się doczekać kolejnych meczów i dam z siebie wszystko”.
Podczas podróży do USA Nagelsmann podkreślił: „Najważniejsze jest to, że dajemy Manu czas na regenerację. Jeśli tak jest, zobaczymy.
Honorowy prezes Bayernu wypowiedział się niedawno na temat możliwego powrotu Neuera do DFB. „W tej chwili ma inne zmartwienia. Manuel cieszy się, że wrócił, więc nie ma sensu teraz tworzyć teatru o tym, kto będzie na mistrzostwach Europy, a kto nie” – wyjaśnił 71-latek na imprezie charytatywnej mistrzów Niemiec w Circus Roncalli.
Neuer jest po prostu szczęśliwy, że wrócił na boisko. „W najbliższych miesiącach czeka nas wiele ważnych meczów. Do mistrzostw Europy jeszcze za daleko” – podkreślił Hoeneß.
Przeczytaj: Włosi doceniają Arkadiusza Milika
