Na początku tego roku ojciec Fatiego wyszedł i rozpoczął kampanię, pokazując swoje niezadowolenie z tego, jak Xavi i kierownictwo Barcelony trzymali Ansu Fatiego poza areną meczową. Z pozycji największego z największych talentów od debiutu w pierwszym składzie w 2019 roku, lewy skrzydłowy cofnął się w kolejce czasu gry. 20-latek otrzymał numer Messiego, gdy Argentyńczyk opuszczał Camp Nou, jednak numer ten nie przyniósł zawodnikowi reprezentacji Hiszpanii zbyt wiele sportowego szczęścia.
– Gdyby to zależało ode mnie, opuścilibyśmy Barcelonę już jutro – zakomunikował w rozmowie ze stacją Cadena COPE w marcu tego roku.
Według Mundo Deportivo, ojciec Fatiego pracuje nad zapewnieniem mu dłuższego czasu gry. Jak podają hiszpańskie media, 20-latek chce sprawdzić się w Premier League, gdzie Tottenham widzi możliwości zawarcia umowy wypożyczenia na sezon.
CZYTAJ: Tottenham Hotspur negocjuje transfer skrzydłowego Barcelony
47 minut gry rozłożonych na trzy mecze La Liga sugeruje, że dla Xaviego z Raphinhą, Ferranem Torresem i nową gwiazdą Lamine Yamalem nie ma miejsca dla Fatiego. Otwiera to drogę do naprawdę ekscytującego transferu.
Oh what a feeling! pic.twitter.com/f24DEVPbVK
— FC Barcelona (@FCBarcelona) April 1, 2023
CZYTAJ: Barcelona jest gotowa pozyskać napastnika Atletico Madryt