Dwukrotny mistrz olimpijski z Pjongczangu w łyżwiarstwie szybkim na 1000 i 1500 metrów Holender Kjeld Nuis osiągnął 93 km/h i został najszybszym człowiekiem na lodzie. – Czułem, że lecę nad lodem – powiedział Holender.
Kjeld Nuis rozpędził się na łyżwach 93 km/h podczas próby przeprowadzonej na naturalnym torze w Lulei w północnej Szwecji. Według organizatorów akcji Holender pobił rekord prędkości jazdy na łyżwach i został najszybszym człowiekiem na lodzie – informują media w Holandii.
Co prawda organizatorzy z Red Bull nie poinformowali, ile wynosił poprzedni rekord, ale Nuis zapisał się w historii łyżwiarstwa szybkiego.
Za taką prędkość miała być odpowiedzialna specjalna aerodynamiczna tarcza, która chroniła łyżwiarza przed oporem powietrza. 28-letni Holender jechał za rozpędzony samochodem i miał do pokonania 1500 metrów.
https://twitter.com/princessexcess/status/979503154239811585
Nuis przyznał, że gdy osiągnął prędkość około 90 km/h przestał mieć kontrolę nad swoimi poczynaniami na lodzie.
– Czułem, że lecę nad lodem. Jeździłem na łyżwach o 50% szybciej niż wcześniej wynosił mój najszybszy bieg. Wcześniej jechałem rowerem 60 km/h, a teraz osiągnąłem prędkość 93 km/h. To dziwne uczucie – powiedział Holender na łamach sportowefakty.wp.pl.