Nikola Jokic czy Jimmy Butler – kto zdobędzie pierwszy mistrzowski pierścień w finałach NBA?

0
14
Nikola Jokic; zdjęcie: Knicks Memes: Twitter

Nikola Jokic vs Jimmy Butler: W finałach NBA gwiazdy Denver Nuggets i Miami Heat są głodne swojego pierwszego mistrzowskiego pierścienia.

Nikola Jokic od dawna ma najważniejszy pierścień. Serbski gwiazdor nie wchodzi na boisko do koszykówki bez symbolu miłości do swojej żony Natalii. Mówi się również, że talizman przyniesie szczęście gigantowi, który mierzy 2,11 m wzrostu w finałach NBA.

„Nigdy nie myślałem, że tu będę” – powiedział gwiazdor Denver Nuggets przed rozpoczęciem finałowej serii przeciwko Miami Heat.

Zobacz: Newcastle monitoruje 21-letniego pomocnika Evertonu

Wiedziałem wcześniej, że koszykówka nie jest główną częścią mojego życia. Mam nadzieję, że nigdy tak nie będzie” – powiedział 28-latek – „Nie ma znaczenia, czy masz dobre czy złe dni – wszystko jest normalne w domu. To najlepsza część.”

Obecnie jednak jeden dobry dzień następuje po następnym. Podczas gdy Jokic zdominował już ligę w 2021 i 2022 roku i zdoby trofeum MVP, on i Nuggets szturmują NBA.

James, Dennis Schröder i Los Angeles Lakers szczególnie to odczuli, ponieważ Denver odprawiło 4-0 w półfinale. Jeszcze wcześniej Jokic, gigant z tak piękną ręką, ustawiał triple-double jak kostki domina.

Nawet James przyznał: „Kiedy pilnujesz takiego zawodnika, zawsze tracisz równowagę, ponieważ może zdobywać kosze, odbijać i strzelać z dystansu”. Kevin Durant, którego Phoenix Suns zostali pokonani przez Jokica i spółkę w ćwierćfinale, przewidział nawet: „Przejdzie do historii jako jeden z największych centrów, którzy kiedykolwiek dotknęli koszykówki”.

A Denver jest zdecydowanym faworytem w finale przeciwko drużynie z Florydy, która zakwalifikowała się do play-off tylko w tzw. turnieju play-in, a potem często zaskakiwała. Nadzieje Heat można zredukować do jednego nazwiska: Jimmy Butler. „Potrzebujesz mężczyzny, którego możesz się trzymać, szczególnie w chwilach prawdy” – powiedział trener Erik Spoelstra.

Przeczytaj: Trener Barcelony, Xavi Hernandez, przyznaje, że już to go frustruje

„Jimmy Buckets” rzucił 56 i 42 punkty najwyżej rozstawionym Milwaukee Bucks i Giannisowi Antetokounmpo w pierwszej rundzie, a w półfinale przeciwko Boston Celtics 33-latek zdobywał średnio 24,7 punktu w siedmiu meczach. „Jest zacięty, pilny, urojony, a czasem psychotyczny, jeśli chodzi o wolę zwycięstwa” – powiedział Spoelstra: „Sprawia, że wszyscy w budynku to czują”. A teraz Nikola Jokic też powinien to poczuć.