
Novak Djokovic awansował do półfinału French Open po zwycięstwie 4:6, 7:6, 6:2, 6:4 nad Karenem Chaczanowem.
Zwycięstwo Djokovicia nad Rosjaninem oznacza, że może on być gotowy na starcie z innym faworytem Roland-Garros Carlosem Alcarazem, jeśli numer 1 na świecie pokona Stefanosa Tsitsipasa we wtorek.
36-letni Serb chce podnieść swoje 23 trofeum wielkoszlemowe, które pozwoliłoby mu wyprzedzić Rafaela Nadala w walce o najważniejsze tytuły singlowe mężczyzn w historii.
Przeczytaj: Lionel Messi podjął decyzję w sprawie przyszłości – koniec spotkań
Djokovic odbił się po przegranym pierwszym secie – w pierwszym przegrał pięć meczów na paryskiej kortach ziemnych – i potrzebował tie-breaka, aby wygrać drugiego seta, podczas gdy trzeci i czwarty były łatwiejsze, ponieważ przełamał przeciwnika w sumie cztery razy w meczu.
„Zagrałem perfekcyjnego tie-breaka i od tego momentu grałem o kilka poziomów wyżej niż na początku” – powiedział po zwycięstwie Djokovic.
Trochę się bałem pod koniec czwartego seta, więc udało mi się wygrać. To wielka walka, tego oczekujesz w ćwierćfinale Wielkiego Szlema.
„Nie dostaniesz swoich zwycięstw i cieszę się, że dzisiaj wygrałem.
„Granie z dystansu, drop shoty. To była wielka walka, zawsze tak jest. Mam wielki szacunek dla Karen i życzę mu wszystkiego najlepszego przez resztę roku.
Djokovic rozpoczął swoją walkę o trzeci tytuł Roland-Garros od zwycięstwa nad Aleksandarem Kovaceviciem, a następnie pokonał Martona Fucsovicsa w drugiej rundzie. Następnie wyeliminował Alejandro Davidovicha Fokinę i Juana Pablo Varillasa, a następnie znokautował Chaczanowa.
Przeczytaj: Borussia Dortmund jest zainteresowana ponownym wypożyczeniem gwiazdy Man Utd Jadona Sancho