Pierwsze mecze eliminacji do Euro 2020 już za nami. Początek walki o turniej przebiegał zgodnie z przewidywaniami, choć mogliśmy obejrzeć jedną sporą niespodziankę.
Jako pierwsze swoje spotkanie rozegrały reprezentacje Kazachstanu i Szkocji. Gospodarze nie dali żadnych szans drużynie z wielkimi tradycjami i wygrali ponad 3:0. Już po 10 minutach Kazachowie zdobyli dwie bramki i sprawili sensację na swoim stadionie.
W kolejnych spotkaniach nie mierzyły się ze sobą topowe zespoły, lecz w większości spotkań faworyt był znany. Dość niespodziewanie jako pierwsza straciła bramkę Chorwacja, czyli wicemistrz świata, grając przeciwko Azerbejdżanowi. Ostatecznie medalistom MŚ udało się jednak wygrać 2:1. Bezproblemowo poradziły sobie z kolei kraje Beneluksu. Holandia ograła Białoruś 4:0, z kolei Belgia rozprawiła się z ćwierćfinalistą MŚ, Rosją, 3:1.
Polaków najbardziej interesowało wyjazdowe spotkanie z Austrią. Po wejściu Krzysztofa Piątka, napastnik Milanu zdobył jedyną bramkę meczu. Było to dopiero pierwsze zwycięstwo reprezentacji Polski pod wodzą Jerzego Brzęczka i to w dodatku na stadionie najtrudniejszego rywala w grupie.
W pozostałych spotkaniach nie oglądaliśmy niespodzianek. Cypr ograł San Marino 5:0, Irlandia Północna pokonała Estonię 2:0, a Słowacja wygrała z Węgrami 2:0. Macedonia Północna ograła 3:1 Łotwę, przez co wskoczyła na pierwsze miejsce grupy G, gdzie o awans na Euro walczy również Polska. Niżej w tabeli znajdują się Izrael i Słowenia, którzy zremisowali ze sobą 1:1.
