Pierwszy występ naszej kadry w Pucharze Świata

0
273
Piotr Żyła. Zdjęcie: Twitter/Skijimpung.pl

Polscy skoczkowie wypadli przeciętnie w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Niżnym Tagile. Do drugiej serii udało się zakwalifikować tylko dwójce polskich skoczków: Piotrowi Żyle i Andrzejowi Stękale. Pierwszy z nich był 16, drugi 30.

Dla przypomnienia w sobotnich zawodach było podobnie: zapunktowało tylko dwóch polskich skoczków. Wtedy piąty był Kamil Stoch i 13 Dawid Kubacki.

Konkurs wygrał Granerud. W drugiej serii, przy śnieżnej aurze, potwierdził klasę skacząc 122 metry. Niemiecki skoczek Geiger lądował pół metra dalej i skończył konkurs na drugiej pozycji. Pozostanie więc liderem klasyfikacji generalnej. Na trzecie miejsce awansował Stefan Kraft Skoczył aż 127 metrów, dzięki czemu przesunął się na podium z 14. miejsce.

Tak występ Polaków skomentował Rafał Kot:

– Tradycyjnie warunki w Niżnym Tagile nie były łatwe. Było sporo loteryjności, ale nie jest tak, że wszystko możemy zwalić na wiatr. Polacy popełniają błędy, a przy tak silnym wietrze jak w Niżnym Tagile, każdy błąd potęguje się i straty do rywali są jeszcze większe – dodał.

Co dalej z polskimi skokami? Warto chyba zachować spokój. Mamy dopiero początek sezonu i wiele zawodów przed naszymi skoczkami.

W Finlandii mają wystartować: Stoch, Kubacki, Żyła, Stękała, Wolny i Hula. Nie wiadomo co z Murańką, który w sobotę otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa, jest w izolacji i czeka na wyniki kolejnych testów PCR. Jeśli także będą pozytywne, Polak spędzi 10 dni w izolacji.

Trzymajmy kciuki za biało-czerwonych!!!

Czytaj: Terminarz Pucharu Świata w sezonie 2021/22 w skokach narciarskich