
Polscy skoczkowie wypadli przeciętnie w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Niżnym Tagile. Do drugiej serii udało się zakwalifikować tylko dwójce polskich skoczków: Piotrowi Żyle i Andrzejowi Stękale. Pierwszy z nich był 16, drugi 30.
Dla przypomnienia w sobotnich zawodach było podobnie: zapunktowało tylko dwóch polskich skoczków. Wtedy piąty był Kamil Stoch i 13 Dawid Kubacki.
Konkurs wygrał Granerud. W drugiej serii, przy śnieżnej aurze, potwierdził klasę skacząc 122 metry. Niemiecki skoczek Geiger lądował pół metra dalej i skończył konkurs na drugiej pozycji. Pozostanie więc liderem klasyfikacji generalnej. Na trzecie miejsce awansował Stefan Kraft Skoczył aż 127 metrów, dzięki czemu przesunął się na podium z 14. miejsce.
Polacy poza czołową dziesiątką Pucharu Świata #NiżnyTagił #skijumpingfamily pic.twitter.com/jPhSWeFQi1
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) November 21, 2021
Tak występ Polaków skomentował Rafał Kot:
– Tradycyjnie warunki w Niżnym Tagile nie były łatwe. Było sporo loteryjności, ale nie jest tak, że wszystko możemy zwalić na wiatr. Polacy popełniają błędy, a przy tak silnym wietrze jak w Niżnym Tagile, każdy błąd potęguje się i straty do rywali są jeszcze większe – dodał.
Niemcy nowym liderem Pucharu Narodów. Polacy spadli na szóstą pozycję. #NiżnyTagił #skijumpingfamily pic.twitter.com/bVr81Cytuv
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) November 21, 2021
Co dalej z polskimi skokami? Warto chyba zachować spokój. Mamy dopiero początek sezonu i wiele zawodów przed naszymi skoczkami.
W Finlandii mają wystartować: Stoch, Kubacki, Żyła, Stękała, Wolny i Hula. Nie wiadomo co z Murańką, który w sobotę otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa, jest w izolacji i czeka na wyniki kolejnych testów PCR. Jeśli także będą pozytywne, Polak spędzi 10 dni w izolacji.
Trzymajmy kciuki za biało-czerwonych!!!
Czytaj: Terminarz Pucharu Świata w sezonie 2021/22 w skokach narciarskich