
Nasi sportowcy dosłownie zmiażdżyli konkurencję. Podczas mistrzostw Europy w Berlinie polscy para – lekkoatleci zdobyli aż 61 medali, w tym 26 złotych.
Dopiero co świętowaliśmy sukcesy polskich lekkoatletów podczas mistrzostw Europy w Berlinie. Nasi sportowcy wywalczyli 12 medali, co dało Biało-Czerwonym drugie miejsce w klasyfikacji medalowej.
Teraz jeszcze większy sukces odnieśli para-lekkoatleci, którzy także rywalizowali w Berlinie. W rywalizacji niepełnosprawnych wzięło udział 600 zawodników z 40 krajów.
PRZECZYTAJ TAKŻE ARTYKUŁY SPORTOWE NA NASZEJ STRONIE f7krakow.pl
W niedzielę zakończyły się para-lekkoatletyczne ME. W ten dzień polscy sportowcy wywalczyli aż 5 medali, w tym 2 złote:
- w biegu na 200 metrów (Jagoda Kibil, kat. T35)
- i w rzucie dyskiem (Marek Wietecki, kat F12), który wcześniej w Berlinie zdobył srebro w rzucie oszczepem.
Polacy łącznie wywalczyli 61 medali: 26 złotych, 15 srebrnych i 20 brązowych. Nasi sportowcy zmiażdżyli konkurencję. Na drugim miejscu znaleźli się sportowcy z Wielkiej Brytanii, zdobyli oni 50 medali, a trzecia była Ukraina, zdobywając o jeden krążek mniej.

– Zazdrościłem kolegom tych złotych medali. Pomyślałem, że też taki chcę mieć, że nie będę spoczywał na laurach. Nie tylko dla samych medali tutaj jesteśmy, ale też po to, żeby robić rekordy życiowe, sezonu. Choć ten ostatni akurat padł, to liczyłem na coś więcej, tak żebym czuł, że dałem z siebie maksa. Obaj z trenerem wiemy, że stać mnie na więcej – skomentował Marek Wietecki dla tvp.info.
Zdjęcie: facebook.com
Zmiana na lepsze
Trener kadry Zbigniew Lewkowicz jest spokojny o wynik nadchodzących mistrzostw świata w Dubaju oraz igrzysk w Tokio.
„To jest bardzo proste. Gdy dwa lata temu objąłem funkcję koordynatora kadry, prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Łukasz Szeliga zaufał mi i dał wolną rękę. Mamy odpowiednie finansowanie. Nie ukrywam, że wzorując się na PZLA stworzyłem system przegotowań, plan treningowy, który przynosi teraz efekty. Oczywiście ten sukces jest zasługą współpracujących z nami trenerów, ale faktycznie widzimy, że idziemy we właściwym kierunku. Sprawdzian na dwa lata przed igrzyskami w Tokio i na rok przed para-lekkoatletycznymi mistrzostwami świata w Dubaju wypadł doskonale” – powiedział Lewkowicz dla tvp.info.
Tegoroczne ME w Berlinie to jedne z najlepszych startów w historii polskiej para-lekkoatletyki. Do Berlina przyjechało aż 600 sportowców z 40 krajów i to właśnie Polacy okazali się najlepsi.
Gratulujemy!
Zdjęcie główne: facebook.com
Źródło: tvp.info, sportowefakty.wp.pl