Ależ ten chłopak robi postępy! Hubert Hurkacz osiąga kolejny życiowy sukces! W nocy z piątku na sobotę Wrocławianin ograł 4. rakietę świata — Dominica Thiema — do zera. Po meczu Thiem chwalił Hurkacza i otwarcie przyznał, że Polak był po prostu od niego lepszy. W niedzielę Hurkacz powalczy o IV rundę rozgrywek z Feliksem Augerem-Aliassime.
W ostatnich miesiącach Hubert Hurkacz robi furorę na każdym turnieju, w którym zagra. Osiąga sukces za sukcesem. Rozwija się z meczu na mecz. Ustanawia swoje nowe życiowe osiągnięcia i jest autorem jednych z największych sensacji ostatnich tygodni. Na swojej liście ogranych ostatnio rywali ma m.in. 6. rakietę świata Kei Nishikoriego (dwukrotnie) czy Lucasa Pouille’a. Dzisiaj w nocy do tej listy dopisał pokonanie 4. rakiety świata Dominica Thiema, który w zeszłym tygodniu wygrał Indian Wells, gdzie Hurkacz doszedł do ćwierćfinału.
Największa polska sensacja od lat
Mecz Hurkacza z Thiemem nie należał do najłatwiejszych. Obaj tenisiści już przed spotkaniem podkreślali, że może być to trudne starcie i się nie pomylili. Od początku meczu miewali problemy z odczytaniem intencji rywala i utrzymaniem swojego serwisu. Szczęście sprzyjało jednak Polakowi. Pomimo drobnych kłopotów to Hurkacz potrafił „dowieźć” przełamanie serwisu rywala do końca każdego z setów, aby w konsekwencji wygrać spotkanie do zera 6:4, 6:4.
Na konferencji pomeczowej Dominic Thiem był pod wrażeniem Wrocławianina i przyznał, że to Hurkacz zasłużył na zwycięstwo.
W zeszłym tygodniu miałem sporo emocji, ale od tego czasu miałem kilka dni przerwy, co powinno mi wystarczyć. Były momenty, kiedy miałem przewagę przełamania i trzeba to było utrzymać, ale ogólnie Hubert był po prostu lepszy. Wydaje mi się, że nie zagrałem na swoim najwyższym poziomie, choć czułem się dobrze. Jego pierwsze podanie jest bardzo trudne do odgadnięcia. Bardzo dobrze też returnuje w chwilach, kiedy najbardziej tego potrzebuje. Mój serwis nie był najlepszy, a on wywierał na mnie presję i zasłużył na wygraną w tym spotkaniu
– cytat: źródło
Wygrana Hurkacza z Thiemem jest największą sensacją w polskim tenisie od lat. Ostatni raz polski tenisista pokonał gracza z pierwszej piątki rankingu singlistów w 2012 roku. W listopadzie 2012 roku w Paryżu Jerzy Janowicz wyeliminował z turnieju trzeciego wówczas na świecie Andy’ego Murray’a. Od tego momentu minęło 6 lat. Patrząc na obecną dyspozycję Hurkacza i zawrotne tempo, w jakim rozwija się gra Polaka, na następne zwycięstwo z zawodnikiem z TOP 5 chyba będzie trzeba poczekać znacznie krócej.
Skromny ponad wszystko
Hurkacz chwalony jest za swoje opanowanie na korcie i poukładane zachowanie. Polaka cechuje również ogromna skromność, która z pewnością pomaga mu nie zwariować i nie zachłysnąć się sukcesem, tylko iść dalej krok po kroku. Tych, którzy to wiedzą nie będzie więc dziwić poniższy komentarz Hurkacza po wyeliminowaniu Thiema z turnieju w Miami.
Idę do przodu krok po kroku swoim tempem. Wiem, jak wiele mam jeszcze do poprawy. To, że teraz zagrałem jeden z najlepszych meczów w karierze, a może i najlepszy, nie oznacza, że już wszystko umiem i wiem. Cały czas chcę się poprawiać i zdobywać doświadczenie. Mam nadzieję, że takich pojedynków jak ten z Dominikiem w przyszłości będzie więcej. Poszczególne spotkania są dla mnie przede wszystkim etapem na ścieżce rozwoju całej kariery.
– cytat: źródło
Przed Hurkaczem teraz mecz z Feliksem Augerem-Aliassime, który w rankingu znajduje się tylko kilka miejsc niżej od Polaka.
Przed tym młodym tenisistą (Feliksem Augerem-Aliassime) moim zdaniem wielka przyszłość. Szybko awansuje do czołówki. Będzie pewnie kiedyś jednym z najlepszych zawodników świata. Jak muszę zagrać, żeby go pokonać? Bardzo dobrze od pierwszej do ostatniej piłki!
– cytat: źródło
Kilka pomeczowych słów:
Przygotowałem dla Was małe podsumowanie wczorajszego dnia i ostatnich aktywności ????Pozdrawiam Hubert ????***I have prepared for you a small summary of yesterday's match and recent activities ????Regards Hubert ????
Publisert av Hubert Hurkacz Lørdag 23. mars 2019
Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedź się tutaj!
Jesteś z Katowic? Koniecznie odwiedź f7katowice.pl
Jesteś z Krakowa? Koniecznie odwiedź f7krakow
Jesteś z Gdańska? Koniecznie odwiedź f7gdansk.pl
Jesteś z Poznania? Koniecznie odwiedź f7poznan.pl
Jesteś z Łodzi? Koniecznie odwiedź f7lodz.pl
Jesteś z Wrocławia? Koniecznie odwiedź f7wroclaw.pl
Jesteś z Warszawy? Koniecznie odwiedź f7warszawa.pl
Interesuje Cię sport? Koniecznie odwiedź f7sport.pl
Interesują Cię wszystkie miasta? Koniecznie odwiedź f7city.pl.
zdjęcie: źródło