Paco Alcacer to prawdopodobnie najlepszy joker w Europie w tym sezonie. Po transferze do Barcelony, gdzie mógł liczyć jedynie na rolę rezerwowego, zdecydował się na wypożyczenie do Borussii Dortmund. Co ciekawe, w Niemczech nie awansował do pierwszego składu, jednak w tym przypadku stał się jedną z gwiazd drużyny.
Swoją karierę zaczynał w Valencii, gdzie łącznie spędził sześć lat, będąc w tym czasie przez sezon 2012/13 wypożyczony do Getafe. Od 2014, a więc w wieku zaledwie 21 lat, zaczął udowadniać, że wkrótce może wyrosnąć na napastnika światowej klasy. Wpierw 11 strzelonych goli, a następnie 13 w kolejnej kampanii dały mu wielką szansę na transfer do Barcelony w 2016 roku.
Mógł się jednak spodziewać, że nie wygryzie będącego w życiowej formie Suareza, który w poprzednim sezonie zdobył 40 ligowych bramek. Barcelona potrzebowała klasowego rezerwowego i takiego też otrzymała.
Napastnik powędrował do Dortmundu, gdzie zaczął strzelać jak natchniony, pomimo grania końcówek spotkań. Stał się najbardziej skutecznym snajperem w Europie, trafiając nawet trzykrotnie do siatki z Augsburgiem mimo rozegrania 31 minut! Łącznie pojawił się na boisku przez 965 minut w Bundeslidze, a w tym czasie udało mu się zdobyć 16 goli, oddając zaledwie 43 strzały na bramkę rywala. Dla porównania, lider strzelców Bundesligi, Robert Lewandowski potrzebował 111 uderzeń, by zdobyć 19 bramek. Nie ujmując oczywiście klasy kapitanowi reprezentacji Polski, wynik strzelecki Alcacera jest wręcz kosmiczny.
Snajper nie tylko swoimi bramkami przynosi punkty, ale rozstrzyga też wyniki spotkań w doliczonym czasie gry. Dokonał tego aż pięciokrotnie w tym sezonie, co jest najlepszym wynikiem w Europie i pierwszym takim przypadkiem w historii Bundesligi. Nic dziwnego, że już w listopadzie Borussia zdecydowała się na wykupienie Paco na stałe. Zawodnik wciąż mający co najmniej kilka lat na wysokim poziomie zapewni jeszcze wiele bramek swojej nowej drużynie.