Salah ujawnia, że chce zemsty na Realu Madryt w Lidze Mistrzów

0
211
Salah: Chcę zagrać w finale z Realem. Piłkarz jest żądny rewanżu. Źródło: Twitter

Mohamed Salah nie zapomniał przegranego finału Ligi Mistrzów sprzed czterech lat. Dlatego też w tym roku chce zemścić się na ówczesnym pogromcy Liverpoolu – Realu Madryt. – Chcę z nimi zagrać – powiedział tuż po półfinałowym starciu z Villarrealem.

Villarreal prowadził z Liverpoolem 2:0, poważnie nastraszył faworyta do awansu do finału Ligi Mistrzów, ale po przerwie opadł z sił i przegrał mecz 2:3.

Ostatecznie Liverpool wygrał mecz i awansował do finału, zachowując swoje szanse na poczwórne zwycięstwo.

Teraz czekają na zwycięzcę Real Madryt vs Manchester City, po tym, jak obie drużyny rozegrały w zeszłym tygodniu niesamowitą siedmiobramkową serię, a Salah przybił swoje barwy do masztu po zwycięstwie Liverpoolu.

„Chcę zagrać z Realem Madryt, muszę być szczery” – powiedział BT Sport egipski napastnik.

„Manchester City to naprawdę trudna drużyna, graliśmy przeciwko nim kilka razy w tym sezonie.”

„Jeśli pytasz mnie osobiście, wolałbym zagrać z Realem Madryt. Wcześniej przegraliśmy z nimi w finale, chcę z nimi grać i mam nadzieję, że wygramy. Chcę zrewanżować się za tamto spotkanie.”

Salah odniósł kontuzję na początku finału pomiędzy Liverpoolem a Realem Madryt. Źródło: Twitter

Obie drużyny spotkały się w finale w 2018 roku, a drużyna Jurgena Kloppa wyglądała na najsilniejszą na początku gry, ale sytuacja zmieniła się w kontrowersyjnym incydencie.

Sergio Ramos powalił Salaha w 30. minucie, gdy mężczyźni splątali się ramionami, a były napastnik Roma musiał odejść z kontuzjowanym ramieniem. Liverpool, bez jego pomocy, przegrał 1:3.

Teraz Salah marzy o rewanżu i zemście.

 Awansowaliśmy do finału po raz trzeci w ciągu ostatnich pięciu lat – to niewyobrażalne – mówił gwiazdor Liverpoolu. – Dziś możemy się z tego cieszyć, ale od jutra wracamy do pracy. Musimy skupić się na innych rozgrywkach – zakończył.

Podczas gdy czterokrotna wygrana jest celem drużyny w tym sezonie, Salah ujawnił, że strzelenie 30 goli do tej pory nie jest tak naprawdę bliskie temu, co zamierzał strzelić przed rozpoczęciem sezonu.

„Zawsze na początku sezonu wyznaczam cele. Wiem, czego chcę jako jednostka i zbiorowo. W ten sposób wiem, jak przebiega mój sezon” – powiedział BT Sport.

Rio Ferdinand zapytał następnie, czy jego 30 goli i 15 asyst było powyżej, czy poniżej tego, co zamierzał zrobić.

„Och poniżej”, 29-latek zaśmiał się z pytania ekspertów, po czym dodał: „Tak. Mam wobec siebie duże oczekiwania. Szczerze mówiąc, nigdy tego nie powiedziałem, ale przed rozpoczęciem sezonu strzeliłem 40 goli w tym sezonie i 15 asyst.”

– Muszę się teraz skupić na bramkach! 

Z kim zmierzy się Liverpool na Stade de France? Tego dowiemy się już w środowy wieczór.