Wczoraj pisałam o tym, że Austriacy mieli pozytywny wynik testu na koronawirusa. Teraz wiemy, że Michaił Maksimoczkin także ma pozytywny wynik testu. Oznacza to, że Rosjanie nie wystartują w Ruce.
Czytaj: Cztery przypadki koronawirusa w kadrze Austriaków po Pucharze Świata w Wiśle
Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany kolejnej reprezentacji narodowej. Po informacji o czterech osobach zakażonych w Austrii, teraz dowiedzieliśmy się, że kolejną osobą zarażoną osobą jest Michaił Maksimoczkin. Rosjan nie weźmie udziału w konkursie w Ruce.
Po zakończeniu inauguracyjnego weekendu Pucharu Świata w Wiśle skoczkom przeprowadzono testy. Pozytywny wynik wyszedł u Michaiła Maksimoczkina. Zgodnie z regułami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), reprezentacja Rosji musi zostać poddana kwarantannie.
Informację o pozytywnym wyniku reprezentanta Rosji potwierdził w rozmowie z portalem Skijumping.pl dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile.
Obowiązkowa przerwa w skokach oznacza, że podopiecznych Jewgienija Plechowa zobaczymy w Pucharze Świata ponownie podczas ich rodzimych zawodów w Niżnym Tagile (5-6 grudnia).
– Czas kwarantanny zostanie wykorzystany, zgodnie ze wszystkimi normami sanitarno-antywirusowymi, na jak najlepsze przygotowanie się naszych reprezentantów do zawodów Pucharu Świata w Niżnym Tagile – informuje Dmitrij Dubrowski, prezes Rosyjskiej Federacji Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej.
– Oczywiście szkoda, iż nasz zespół musi wycofać się ze startu w Ruce, ale pandemia przybrała teraz na sile we wszystkich zakątkach globu. Musimy więc poddać się zasadom i nie brać udziału w fińskich konkursach – dodaje Dubrowski.
Sandro Pertile, dyrektor zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich skomentował całą sytuację tak:
– Koronawirus będzie nieodłączną częścią tego sezonu. Będziemy iść krok po kroku, unikając zbędnej paniki – mówi Pertile w rozmowie ze Skijumping.pl.