Skoki narciarskie: Polacy jednak dopuszczeni do konkursu

0
463
Polscy skoczkowie dopuszczeni do konkursu. Zdjęcie: Twitter

Polscy skoczkowie wystartują we wtorek w Oberstdorfie – ogłosił Polski Związek Narciarski.

Polscy skoczkowie dzisiaj z samego rana kolejny raz przeszli testy na obecność koronawirusa.

„Nasi skoczkowie wystartują w Oberstdorfie! Negatywne wyniki całej naszej reprezentacji” – ogłosił Polski Związek Narciarski.

Polacy potraktowani niesprawiedliwie

Reprezentanci Polski zostali potraktowani niesprawiedliwie. Niemcy chcieli pozbyć się w białych rękawiczkach Polaków z konkursu, ale im się nie udało. W poniedziałkowych kwalifikacjach Biało-Czerwoni nie wystąpili, ponieważ w niedzielę pozytywny wynik testu na koronawirusa miał Klemens Murańka. W poniedziałek powtórzono test i wynik był negatywny, jednak mimo to wykluczono z rywalizacji Turnieju Czterech Skoczni wszystkich polskich skoczków.

Wiadomo, co to oznacza dla Polaków. Są to pierwsze zawody w ramach Turnieju Czterech Skoczni i brak występu w nich oznaczałby, że Biało-Czerwoni straciliby szansę na wygraną. Obrońcą trofeum jest Dawid Kubacki.

Na szczęście polscy skoczkowie zostali w końcu dopuszczeni do zawodów. Ale ile przy tym niepotrzebnych nerwów i niesprawiedliwości. To zdecydowanie było niepotrzebne…

Wcześniejsza decyzja wywołała wściekłość wśród zawodników, członków sztabu szkoleniowego, a także u kibiców skoków narciarskich w Polsce. Głos zabrali także politycy.

Sprawę skomentował premier Mateusz Morawiecki. Polityk zabrał głos na temat niedoszłego wykluczenia polskich skoczków z pierwszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni. Zdradził, że działania podjęły polskie służby konsularne.

„Dla nas Polaków zima zaczyna się zawsze, gdy zaczynają się skoki narciarskie. To jeden z naszych sportów narodowych, a rodzinne oglądanie skoków to już pewnego rodzaju tradycja niczym niedzielny rosół”.

„Tym bardziej bolą mnie osobiście doniesienia z Oberstdorfu. Nie możemy lekceważyć zagrożenia wynikającego z epidemii, ale nie może być też zgody na rażącą niesprawiedliwość, jaka spotkała naszą reprezentację skoczków narciarskich w rozpoczynającym się za chwilę Konkursie Czterech Skoczni” – napisał na Instagramie szef polskiego rządu.

„Nasze orły i Polski Związek Narciarski mają w tym moje pełne wsparcie. Polskie służby konsularne podjęły działania i współpracują z kadrą skoczków. Liczę, że wszyscy już jutro zobaczymy naszych wspaniałych skoczków w akcji!” – zakończył premier RP.

Źródło: Instagram

Oprócz Murańki w siedmioosobowej polskiej kadrze na TCS znaleźli się: Kamil Stoch, Piotr Żyła, triumfator poprzedniej edycji Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot.

O punkty Pucharu Świata rywalizować będzie 62 skoczków.

Trzymamy kciuki za Biało-Czerwonych!

14:30 – trening dla Polaków
15:00 – seria próbna
16:30 – konkurs (62 zawodników, bez par KO)