Strona główna Piłka Nożna Straszny wypadek w lidze portugalskiej. Informacje o stanie zdrowia Nanu

Straszny wypadek w lidze portugalskiej. Informacje o stanie zdrowia Nanu

0
372
Mrożące krew w żyłach sceny w Portugalii. Gracz FC Porto padł nieprzytomny po zderzeniu z rywalem. Źródło: twitter.com/FCP26_

Podczas czwartkowego meczu Belenenses z FC Porto, który odbywał się w ramach rozgrywek portugalskiej Primeira Ligi doszło do wstrząsającego wypadku.

Poważnej kontuzji nabawił się defensor gości, Nanu. 26-letni piłkarz po zderzeniu z bramkarzem gospodarzy bezwładnie upadł na murawę. Piłkarze, którzy przebywali na murawie łapali się za głowy i wiedzieli, że nie jest dobrze. Zaczęli płakać i modlić się, aby wszystko dobrze się skończyło.

Ta straszna sytuacja wydarzyła się podczas końcówki meczu. Jesus Manuel Corona dośrodkował piłkę w pole karne rywali, w które na pełnej prędkości wbiegł Nanu. Obrońca FC Porto nie zauważył, że do futbolówki ruszył również Stanisław Kriciuk. Golkiper Belenenses próbując interweniować nieszczęśliwie staranował 26-latka, uderzając w jego głowę dwiema zaciśniętymi pięściami.

https://twitter.com/3Sporting/status/1357432847662014471

Nanu w sekundę padł nieprzytomny na murawę. Ratownicy szybko pojawili się przy piłkarzu. Lekarze podejrzewali, że piłkarz mógł doznać urazu kręgosłupa, dlatego starali się nim nie poruszać. Nanu po chwili odzyskał przytomność i od razu został przewieziony do szpitala.

Źródło: Twitter

Po kilku godzinach przedstawiciele FC Porto przekazali wieści o stanie zdrowia swojego reprezentanta. Na szczęście informacje są optymistyczne.

– U Nanu stwierdzono wstrząs mózgu z chwilową utratą pamięci. W tej chwili jego stan jest stabilny, a on sam jest świadomy i przytomny. Badania przeprowadzone w szpitalu nie wykazały żadnych zmian klinicznych. Przez najbliższy czas Nanu pozostanie na obserwacji w placówce medycznej – przekazano w oficjalnym oświadczeniu.

Mecz zakończył się remisem 0:0.