Światowe wyniki w Toruniu na Orlen Copernicus Cup

0
48
Keely Hodgkinson z rekordem świata; zdjęcie z: Europejska lekkoatletyka; Twitter

Najlepsze wyniki na świecie w skoku w dal, na 800 metrów pań i na 1 milę były ozdobą Orlen Copernicus Cup. Honor gospodarzy obroniły szybkie panie Pia Skrzyszowska i Ewa Swoboda.

Pia Skrzeszowska, w eliminacjach wygrała swoją serię swobodnie z czasem 7.91, w finale pobiegła 7.79., zwyciężając w całych zawodach.
W Arenie Toruń nikt tak szybko jeszcze nie biegał w tej konkurencji.

Sprint kobiet miał być pojedynkiem naszej Ewy Swobody z Mujingą Kambundji, halową mistrzynią świata z ubiegłego roku z Belgradu. I był, panie walczyły zawzięcie do ostatnich metrów w finale, minimalnie szybsza była Szwajcarka, zwyciężając z czasem: 7,06. Druga Ewa Swoboda uzyskała czas 7,11.

Przeczytaj o Copernicus Cup tutaj: Niesamowita Pia Skrzeszowska zwycięża w Toruniu

Duże apetyty mieliśmy czekając na tyczkę, gdzie rywalami Piotra Liska i Pawła Wojciechowskiego byli mistrz olimpijski z Rio de Janeiro Thiago Braz oraz medalista MŚ Ernest Obiena. Problemy zaczęły się na wysokości 5.52, którą w trzecich próbach pokonali Wojciechowski i Braz. Lisek także zaczął od zrzutki na tej wysokości, kolejne pokonywał w pierwszych próbach, ale zatrzymał się na 5.72, zajmując szóste miejsce. Najlepszy był Obiena, który jako jedyny pokonał 5,87.

Zobacz jeszcze: Frankowski na szczycie ligi francuskiej

W innych konkurencjach nie brakowało światowych wyników. Grek Miltiadis Tendoglu w drugiej próbie skoku w dal poszybował 8.40, co dało mu zwycięstwo w konkursie, rekord mityngu i prowadzenie na liście światowej.

W biegu na 800 m wicemistrzyni olimpijska z Tokio Brytyjka Keely Hodgkinson w wielkim stylu rozprawiła się z najlepszym wynikiem sezonu, poprawiając go aż o 1,5 sekundy i także ustanawiając rekord mityngu.

Do szczęścia zabrakło rekordu świata. To miał być bieg, który rozsławi Orlen Copernicus Cup: Gudaf Tsegay, brązowa medalistka igrzysk
w Tokio, zapowiadała rekord świata na jedną milę. Do pokonania był czas 4:13.31 Genzebe Dibaby, która zresztą także próbowała pobić
w Toruniu rekord świata – 5 lat temu na 1500 m. I tym razem się nie udało. Tsegay pokonała ten dystans 4:16.16 – na pocieszenie: to drugi wynik w historii i oczywiście najlepszy w sezonie.