Wojciech Szczęsny kolejny raz nie obronił bramki i znów się pomylił. Włosi mają tego dość
Juventus przegrał 1:2 z Napoli w meczu trzeciej kolejki Serie A. Szczęsny popełnił kosztowny błąd, po którym piłkę do siatki skierował Matteo Politano.
Reprezentant Polski źle interweniował po strzale Lorenzo Insigne, dzięki czemu Matteo Politano bez problemu wykorzystał dobitkę.
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1436742895235735556?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1436742895235735556%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.sport.pl%2Fpilka%2F76508327560521koszmarny-blad-szczesnego-wlosi-maja-dosc-mentalnie-nie-istnieje.html
Nad polskim bramkarzem zawisły czarne chmury. Wielu kibiców obwinia go za niefortunną interwencję przy golu Harry’ego Kane’a w meczu z Anglią. Wcześniej Polak mylił się również w ligowym meczu z Udinese.
Gol dla Napoli po błędzie Polaka sprawił, że niektórzy zaczęli kwestionować miejsce 31-latka w bramce włoskiego potentata. Pojawiają się nazwiska piłkarzy, którzy mogliby ewentualnie zastąpić reprezentanta Polski.
Media we Włoszech równają go z ziemią. „Szczęsny w pojedynkę zmiażdżył początek sezonu Juve” – grzmi dyrektor Tele Lombardia Fabio Ravezzani.
„Szczęsny nie jest bramkarzem na poziomie takiego klubu, jak Juventus” – napisał użytkownik na Twitterze.
„Na litość Boską, niech ktoś odeśle tego Szczęsnego” – napisał kibic Juventusu.
– To, co dzieje się ze Szczęsnym, nie jest normalne i trudno to zrozumieć. Myślę, że fani w Turynie i w Polsce nie przepadają za nim i on to czuje, wywierając na siebie dużą presję. Nigdy nie jest dobrze, jeśli bramkarz z dużo myśli, ponieważ traci wtedy błyskotliwość i gorzej reaguje. Wierzę, że przerwa może mu teraz dobrze zrobić, zarówno w Juve, jak i w reprezentacji. A w przyszłości musi pomyśleć o opuszczeniu Turynu – powiedział Jan Tomaszewski na łamach „Corriere della Sera”.
Kolejne spotkanie Juventus zagra już w środę. Drużyna z Turynu zmierzy się na wyjeździe z Malmoe w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Trener Massimiliano Allegri już zapowiedział, że nie ma zamiaru zmieniać bramkarza.
– Szczęsny to świetny bramkarz, nadal będzie numerem jeden. Miał dobre mecze, ale dziś nie złapał piłki. We wtorkowym starciu Ligi Mistrzów z Malmo Wojtek znowu stanie między słupkami i musi dobrze zagrać – powiedział Allegri. – Na Szczęsnym można polegać, ma długi kontrakt i wierzymy w niego – dodał w rozmowie z „Tuttosport” dyrektor sportowy klubu, Federico Cherubini.