W czwartkowy wieczór Lech Poznań przegrał z Rangers FC w drugiej kolejce grupowej Ligi Europy. Lech Poznań bardzo długo doskonale bronił się na Ibrox. To niestety nie wystarczyło, ostatecznie Lech przegrał 0–1. Bohaterem Rangersów został Alfredo Morelos, który wyrównał klubowy rekord liczby goli strzelonych w europejskich pucharach.
Co o meczu Rangersów z Lechem piszą media na Wyspach?
Sky Sports pisze – Lech Poznań, którego kapitanem był były obrońca Celticu Thomas Rogne, w porównaniu do meczu z Benficą na Ibrox zagrał bardzo ostrożnie. Chociaż goście tracili dużo piłek, to zespół Stevena Gerrarda nie był w stanie tworzyć sobie dogodnych okazji do strzelenia gola. Niskie tempo spotkania odpowiadało Lechowi, który dobrze czuł się w defensywie, spokojnie radząc sobie z atakami Rangersów.
BBC pisze – Chociaż Lech Poznań przegrał z Benficą 2:4, a w lidze zajmuje odległe miejsce w tabeli, to Gerrard przestrzegał przed lekceważeniem zespołu z ekstraklasy Zespół Dariusza Żurawia poszedł z Portugalczykami na otwartą wymianę ciosów, a w lidze do niedawna notował serię pięciu zwycięstw na wyjeździe.
The Scottish Sun pisze – Kibice Lecha znani są z tańca tyłem do boiska, który na Wyspach nazwany został „Do the Poznań”. „W czwartek, ku swojej tragedii, zrobili to też piłkarze, którzy odwrócili się od Morelosa i pozwolili mu na zdobycie decydującej bramki. Kolumbijczyka, który nie tylko strzelił gola, ale też wyrównał rekord McCoista, nie upilnował były zawodnik Celticu Rogne. Rangersi wygrali drugi mecz w grupie i są na prostej drodze do awansu.
Czytaj: Jerzy Brzęczek triumfuje w Lidze Narodów