Tottenham nie chce sprzedaży Harry’ego Kane’a

0
25
Harry Kane; zdjęcie: Sieć Spurs: Twitter

Kane, który w weekend strzelił swojego 20 gola w Premier League w sezonie, będzie miał jeszcze rok kontraktu po zakończeniu sezonu. Tymczasem United uczynili podpisanie nowego napastnika jednym ze swoich priorytetów na lato, a Kane jest wysoko na ich krótkiej liście transferowej.

Manchester United jest skłonny pobić swój klubowy rekord transferowy, który wynosi 89 milionów funtów wydanych na pozyskanie Paula Pogby w 2016 roku, aby pozyskać Kane’a tego lata.

Jednak The Athletic donosi, że Spurs „nawet nie rozważają sprzedaży” i dążą do przedłużenia kontraktu Kane’a.

Przeczytaj także: Gwiazdy Arsenalu pozują z wielkim zegarem w szatni po zwycięstwie 3:0 nad Fulham

Raport twierdzi, że przeprowadzono wstępne rozmowy z Kane’em, a Spurs są gotowi pozwolić kapitanowi Anglii wejść w ostatni rok jego kontraktu, podczas gdy negocjacje będą kontynuowane.

Spurs pozostają na silnej pozycji, aby zakończyć sezon w pierwszej czwórce Premier League po sobotnim zwycięstwie 3-1 nad Nottingham Forest, ale klub zakończy sezon bez trofeum po wyeliminowaniu z Pucharu Anglii i Ligi Mistrzów w tym miesiącu.

„Tam, gdzie jesteśmy jako klub, powinniśmy wygrywać trofea” – powiedział Kane po odpadnięciu Spurs z Ligi Mistrzów w zeszłym tygodniu.

Zobacz jeszcze: Zamiast zwycięstwa – remis Manchesteru United z Southampton na Old Trafford

„Pierwsza czwórka jest jedynym celem jest konsekwencją tego, że nie gramy tak dobrze, jak chcemy grać. Na pewno to za mało dla tego klubu.

„Całkowicie rozumiem frustrację fanów. Pierwsza czwórka nie jest wystarczająco dobra dla nikogo w tym klubie, zwłaszcza dla fanów. Mają prawo do wyrażania swojej opinii.

„Szczególnie ostatni tydzień nie był wystarczająco dobry. Przed meczem z Sheffield United sezon mógł wyglądać zupełnie inaczej. Przechodzisz przez to, przenosisz ten impet do meczu ligowego i meczu z AC Milan]. Ale czuję, że ta strata w zeszłym tygodniu wbiła nam sztylet w serca i jak widać, tak naprawdę się z tego nie podnieśliśmy.