Trener Barcelony, Xavi Hernandez, przyznaje, że już go to frustruje

0
20
Xavi Hernandes, zdjęcie Cerebro Cule: Twitter

Główny trener Barcelony, Xavi Hernandez, wyraził swoją frustrację ciągłymi porównaniami do swojego poprzednika, Pepa Guardioli, donosi goal.com. Pomimo zdobycia pierwszego tytułu Barcelony w La Liga od 2019 roku, Xavi spotkał się z krytyką za swój pragmatyczny styl gry, który doprowadził do kilku niewielkich zwycięstw i mocnych wyników w obronie. Jako były zawodnik Guardioli, który dzięki swojej filozofii „tiki-taka” doprowadził Barcelonę do bezprecedensowego sukcesu, Xavi czuje się obciążony oczekiwaniami związanymi z replikacją jego stylu.

W wywiadzie dla katalońskiej stacji TV3, Xavi otwarcie odniósł się do tej kwestii, stwierdzając: „Postać Guardioli przytłacza mnie jako trenera. Nie sądzę, żeby to było sprawiedliwe [ciągłe dokonywanie porównań]”.

Przeczytaj również: Pep Guardiola menedżerem sezonu Premier League!

Menedżer Barcelony, Xavi Hernandez powiedział, że porównania z jego byłym kolegą z drużyny i trenerem Pepem Guardiolą nie są pomocne w jego karierze menedżerskiej.

Mimo krytyki, Xavi pozostaje wierny Barcelonie i jest gotów przedłużyć kontrakt do 2026 roku. Zapytany o postępy w negocjacjach, wyraził przekonanie, że wkrótce dojdzie do porozumienia, stwierdzając: „Tak. Prędzej czy później dojdziemy do porozumienia. Wiem, że klub zrobi wszystko, co w jego mocy, i nie będzie żadnych problemów. Skończę na odnowieniu umowy i mam nadzieję, że będę mógł tu pozostać przez wiele lat.”

Barcelona zapewniła sobie już trofeum Primera Division na sezon 2022-23. Po potwierdzeniu sukcesu w kraju, zespół będzie dążył do zakończenia kampanii z wysokim wynikiem w ostatnim meczu z Celtą Vigo w niedzielę.

Kadencja Xaviego jako głównego trenera Barcelony przyniosła sukcesy, ale nadal stoi przed wyzwaniem wytyczenia własnej ścieżki, porównując go do kultowego Guardioli. Mając na horyzoncie przedłużenie kontraktu i determinację do budowania własnej spuścizny, Xavi pozostaje skupiony na prowadzeniu Barcelony do dalszych osiągnięć w nadchodzących sezonach.

Przeczytaj także: David Beckham może przenieść Lionela Messiego do Barcelony