Upadła, powstała i przekroczyła metę jako pierwsza!

0
330
Sifan Hassan po upadku na ostatnim okrążeniu, odrobiła straty i wygrała bieg na 1500 m. Zdjęcie: Twitter

Takie rzeczy nie zdarzają się często. Sifan Hassan upadła na bieżni, szybko wstała, biegła dalej i… wygrała bieg eliminacyjny na 1500 m!

Wielka pogoń i niesamowity wyczyn Holenderki etiopskiego pochodzenia, Sifan Hassan w Tokio.

Trwał drugi bieg eliminacyjny. Do końca rywalizacji pozostawało ostatnie okrążenie, kiedy niespodziewanie potknęła się Kenijka Edinah Jebitok. Na nią wpadła Hassan, mistrzyni świata z 2019 roku na 1500 m.

Hassan mimo wywrotki na ostatnim okrążeniu na metę wbiegła jako pierwsza. Hassan wygrała z czasem 4:05,17. 

– Przeżyła na pewno chwilę grozy Hassan po tej kolizji z Jebitok, która się nie pozbierała. Hassan dała radę i zapewniła sobie awans do półfinału – komentował Marek Rudziński na antenie Eurosportu.

– Imponująca była pogoń Holenderki – dodał współkomentujący Maciej Jałoszyński z Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

O niesamowitym wyczynie mistrzyni świata mówi cały świat!

Czytaj: Tokio2020: Pierwszy medal dla Polski