Wiadomość weekendu – Piotr Żyła mistrzem świata na skoczni normalnej w Planicy

0
54
Piotr Żyła zrównał się z Adamem Małyszem w liczbie występów w konkursach indywidualnych Pucharu Świata. (zdjęcie: Stan Polska, X)

Pierwsza seria sobotnich zmagań była niezwykle ekscytująca. Wystarczy zauważyć, że lidera na półmetku, Stefana Krafta dzieliło od 13 Piotra Żyły 5,9 punktu, a więc mniej niż trzy metry.

W pierwszej serii prowadził Stefan Kraft. Austriak, uzyskał 102,5 metra w najlepszych warunkach spośród czołówki.

Zobacz jeszcze: Autobus Bayernu Monachium odjechał bez Leroya Sané

Aż 5,5 metra bliżej wylądował Kubacki, ale rywalizował w wyjątkowo złych warunkach. Rekompensata dawała Polakowi czwarte miejsce na półmetku ze stratą 1,6 pkt do drugiego Wellingera oraz 0,3 do trzeciego Geigera. Nasz Kamil Stoch był dziewiąty. Jego od podium dzieliło 2,5 pkt.

W serii finałowej Żyła wykorzystał lekki wiatr pod narty i pofrunął na 105 metr. Przy bardzo wysokich ocenach sędziowskich –  19 od wszystkich sędziów objął prowadzenie, a następnie oglądał jak przegrywają z nim kolejni zawodnicy.

Przeczytaj także: Najbardziej szalony mecz w Lidze Europy: Stade Rennes – Szachtar Donieck

Najgroźniejsi okazali się Niemcy. Wellinger dofrunął do srebra mistrzostw świata, a Geiger do brązu. Kraft spadł na czwarte miejsce. Na kolejnych pozycjach zameldowali się piąty Dawid Kubacki oraz szósty Kamil Stoch. Dla biało-czerwonych był to bardzo dobry konkurs.

Paweł Wąsek ukończył zmagania 16. (po ataku z 30. pozycji!), a Aleksander Zniszczoł 20.

Wielkie gratulacje dla naszych skoczków. Wielkie gratulacje dla Mistrza Świata. Panie Piotrze jest Pan Wielki. Teraz czekamy na koronację medalową dla naszego mistrza. Po cichu liczymy na więcej, bo przecież szans na medale wciąż nie brakuje.