W poniedziałek wieczorem Bournemouth podziękowało polskiemu bramkarzowi za te wspólne lata. The Cherries opublikowali filmik z kompilacją jego znakomitych interwencji, na czele z obronionym rzutem karnym Zlatana Ibrahimovicia, kiedy ten grał jeszcze w barwach Manchesteru United.
Wielki piłkarz, wielka osobowość w naszej bramce – tak napisało na Twitterze Bournemouth.
Neill Black, dyrektor wykonawczy tak wspomina Artura – Odegrał olbrzymią rolę w historii klubu. I bez wątpienia jest jednym z najlepszych bramkarzy, których kiedykolwiek mieliśmy.
Jego występy, początkowo na wypożyczeniu, pomogły awansować klubowi do Premier League, a potem, kiedy już związał się z nami na stałe, były kluczowe w kontekście utrzymywania się w najwyższej klasie przez pięć lat – pochwalił dyrektor Bournemouth
Artur Boruc wraca na Łazienkowską, gdzie grał do 2005 roku. Po weekendzie, z należnymi honorami, Boruca pożegnało Bournemouth. Nic dziwnego – były bramkarz reprezentacji Polski jest łączony z największym sukcesem w historii klubu, to jest awansem do Premier League w sezonie 2014/15. Wtedy jeszcze Boruc był tylko wypożyczony z Southampton, ale potem związał się z tym klubem na stałe. Na Dean Court spędził w sumie sześć sezonów, rozgrywając 79 meczów w angielskiej ekstraklasie.
???????????? ????????????????????????
???????????? ????????????????????????????????????????????
???????????? ℙ???????????? ???????? ???????????? ????????????????Thank you for your service, @ArturBoruc ????#afcb ???? pic.twitter.com/LbIanNgxHz
— AFC Bournemouth ???? (@afcbournemouth) August 3, 2020
Czytaj: Ranking najlepszych polskich bramkarzy – mamy się kim chwalić.