Jeszcze przed wczorajszym meczem w fazie grupowej pomiędzy Barceloną a Bayernem Monachium było jasne, że Baugrana wypadła z Ligi Mistrzów. Nastrojom kibiców nie pomogło też zwycięstwo Bayernu Monachium 0-3 w całkowicie dominującym meczu pokazowym.
Wcześniej tego wieczoru Inter Mediolan wygrał z Viktoria Pilzno i przetrwał wraz z mistrzami Niemiec.
Sondaż przeprowadzony przez Marca zaraz po meczu pokazał, że prawie połowa kibiców uważa, że Xavi Hernandez powinien zostać zwolniony. Ale menedżer nie jest teraz największym problemem klubu, wyjście z Ligi Mistrzów to katastrofa finansowa, która ponownie zagraża całej przyszłości klubu.
Pomimo zadłużenia 1,4 miliarda euro klub zdołał sprowadzić takich graczy jak Jules Konde, Robert Lewandowski i Raphiha, sprzedając aktywa, w tym udział w przychodach telewizyjnych.
Finansowa gra tego lata zależała od tego, czy Barcelona przynajmniej dotrze do ostatnich etapów Ligi Mistrzów.
Więc ile Barca może stracić finansowo po odejściu?
Liga Mistrzów to nie tylko zaszczyt do wygrania, to także zwiększenie dochodów na wszystkich frontach, w rzeczywistości chodzi o tyle pieniędzy, że uczestnictwo może oznaczać przetrwanie lub nie.
Ale nagroda pieniężna nie jest najważniejsza. Każdy, kto dotrze do fazy grupowej, otrzymuje 15,64 mln euro, a im dalej dojdziesz, tym więcej zarobisz. Zwycięska drużyna zgarnia do 85,1 miliona euro w puli nagród, czyli suma, która obejmuje bonusy meczowe.
W rzeczywistości zwycięzcy zarobią nawet więcej, jeśli weźmiemy pod uwagę przychody z telewizji uwzględnione na przyszły rok. Proponuje się ich podwyższenie o 3,5 mln euro dla zwycięzców i 2,6 mln euro dla przegranych finału.
Nagrody pieniężne
Zwycięzcy 20 mln €
Drugie miejsce 15,5 mln €
Półfinały 12,5 mln €
Ćwierćfinały 10,6 mln €
Runda 16,6 mln €
Faza grupowa 15,64 mln €
Trzecia runda kwalifikacyjna 480 tys. €
Druga runda kwalifikacyjna 380 tys. € Pierwsza runda kwalifikacyjna 280 tys. €
Początkowa runda 230 tys. €
Ile jest warte każde zwycięstwo w Lidze Mistrzów?
Oprócz kwot wypłacanych na rundę zaawansowaną, w fazie grupowej dostępny jest dodatkowy majątek.
Każda wygrana daje drużynie 2,8 miliona euro, a remis nawet 930 000 euro.
Tak więc zespół, który dotrze do fazy grupowej Ligi Mistrzów i wygra wszystkie sześć meczów fazy grupowej, zarobi już 42 miliony euro w premiach runda po rundzie i meczach.
Pula składa się z gwarantowanych 15,64 mln euro jako uczestnik grupowy, 16,8 mln euro premii za wygraną i 9,6 mln euro za dotarcie do ostatniej 16.
Czytaj: Wyciekły nowe szczegóły gigantycznej pensji Mbappe
W półfinale Ligi Mistrzów są duże wygrane.
Gwarantuje to dodatkowe 15,5 miliona euro i 20 milionów euro, jeśli drużyna wygra.
Całkowity dochód bezpośrednio związany z Ligą Mistrzów jest duży, w tych liczbach są rzeczy, których nie da się zmierzyć bezpośrednio lub premie w umowach sponsorskich.
Bayern łącznie zgarnął 130 milionów euro (w tym przychody z telewizji), kiedy zdobyli trofeum w 2020 roku. Suma Liverpoolu rok wcześniej była niższa i wyniosła około 111 milionów euro.
Pula rynkowa to koncepcja, która zapewnia, że kluby z krajów z najbardziej lukratywnymi umowami telewizyjnymi są nagradzane za zwiększanie funduszy UEFA.
W grę wchodzi również pula rynkowa i dystrybucja między krajami. To samo dotyczy pozycji w poszczególnych seriach dla uczestników play-offów.
Oznaczało to, że dwaj finaliści z Anglii – Liverpool i Tottenham – w 2019 roku faktycznie otrzymali mniej pieniędzy na rynku telewizyjnym niż ćwierćfinaliści Man City i Man Utd.
To dlatego, że City i Man Utd zajęli pierwsze i drugie miejsce w Premier League rok wcześniej.
Zabrali do domu odpowiednio 21,2 mln euro i 17,8 mln euro. Natomiast Spurs, który zajął trzecie miejsce w Premier League – 16,6 mln euro. Mistrz Europy Liverpool otrzymał tylko 13,1 miliona euro ze swojej części, ponieważ dotarli do rozgrywek po zajęciu czwartego miejsca w angielskiej ekstraklasie.
Barcelona radziła sobie finansowo wyjątkowo dobrze jako półfinaliści w 2019 roku, zdobywając więcej niż Liverpool.
To dlatego, że inne hiszpańskie drużyny nie zaszły daleko. Barca była jedyną drużyną w La Liga, która przeszła przez pierwszą rundę pucharową.
Dla fanów, którzy mają nadzieję, że ich klub zmaksymalizuje przychody, największe wypłaty z puli rynkowej trafią do drużyn z najbardziej lukratywnych rynków telewizyjnych, które wygrały ligę krajową w zeszłym sezonie, podczas gdy inne drużyny z ich kraju nie dotrą do finałów UCL.
W przypadku krajów, w których mniej drużyn kwalifikuje się do Ligi Mistrzów, może mieć duże znaczenie, jeśli tylko jedna lub dwie drużyny z tego kraju dotrą do rzeczywistego turnieju.
Oznacza to, że pula rynku telewizyjnego dla tego kraju jest podzielona między mniej zespołów, co znacznie zwiększa ich wypłaty.
Współczynnik UEFA: Jak wpływa na przychody Ligi Mistrzów?
Podczas gdy niektóre z najlepszych europejskich klubów wyraziły niezadowolenie z UEFA podczas sagi o Superlidze 2021, niektóre elementy systemu już działają na ich korzyść.
Nadchodzące zmiany w rozgrywkach od 2024 r. są poważne, z 36 wpisami w fazie grupowej zamiast obecnych 32. Jednak propozycje, aby umożliwić drużynom z lukratywną europejską przeszłością zakwalifikowanie się do turnieju, jeśli przeoczą w kraju, zostały odrzucone.
Lionel Messi, PSG, 2021/22
Jednak system współczynników UEFA już pomaga zwiększyć finanse najlepszych klubów, ponieważ wyniki z ostatnich 10 lat w Europie dyktują, jak dobrze zespoły plasują się we współczynniku.
Im wyższy jesteś w rankingu, tym większe gwarantowane pieniądze otrzymasz jako część puli nagród sezonu Ligi Mistrzów.
Kwoty te są stałe i wypłacane niezależnie od tego, jak dobrze grasz w turnieju.
Przykładowo, w sezonie 2020/21 największe kwoty ze względu na swoje pozycje w tabeli UEFA otrzymały Real Madryt (35,5 mln euro), Bayern Monachium (34,3 mln euro) i Barcelona (33,2 mln euro).
Kwota spadła do 25,5 miliona euro, kiedy doszedłeś do Manchesteru City na 10. miejscu we współczynniku.
Jest to pozycja, w której drużyna Pepa Guardioli znacznie się poprawiła od czasu dotarcia do finału w 2021 r. – i ma to przewagę finansową.
Jest jeszcze większa różnica, gdy dojdziesz do końca listy.
W sezonie 2020-21 najniżej sklasyfikowany Ferencvaros otrzymał w tym systemie tylko około 1 miliona euro.
Ile straci zespół, jeśli nie zakwalifikuje się?
Szacuje się, że Juventus zarobił 790 milionów euro w latach 2012-2021 wyłącznie z udziału w Lidze Mistrzów i sprzedaży biletów.
W sezonie 2020/21, pomimo rozczarowującej kampanii, w której zostali wyeliminowani przez Porto w ciągu ostatnich 16 lat, nadal zarobili prawie 40 milionów euro w nagrodach pieniężnych. Zostali znokautowani na tym samym etapie przez Villarreal w edycji 2021/22.
Juventus miał również współczynnik płatności w wysokości około 30 milionów euro i otrzymał kolejną płatność za pośrednictwem puli włoskiego rynku telewizyjnego.
Dlatego tak ważne było, aby zakwalifikowali się do Ligi Mistrzów 2021/22 i 2022/23. Mogli zostać znokautowani przez Villarreal na ostatnim 16 etapie turnieju 2021/22, ale Juve zarobiło już dużo dodatkowej gotówki na tym etapie.
Oprócz utraty bezpośredniego finansowania poprzez nagrody pieniężne, pieniądze telewizyjne i płatności powiązane ze współczynnikami, nie dotarcie do Ligi Mistrzów ma również wpływ komercyjny.
Utrata prestiżu jest znaczna, a firma ma mniejszą wartość, jeśli zespół, z którym są związani, nie odniesie wystarczającego sukcesu, aby dotrzeć do czołówki.
Ponadto ta drużyna nie grałaby już w największych meczach z największą oglądalnością.
Ile nagród pieniężnych Ligi Mistrzów zarabiają zespoły i jaki jest koszt nie zakwalifikowania się?
Dobrym przykładem jest lukratywna 10-letnia umowa zawarta przez Man Utd z Adidasem w 2014 roku.
Dodana jest klauzula, zgodnie z którą Adidas może zapłacić United znacznie mniej, jeśli nie są w Lidze Mistrzów, co ma miejsce w sezonie 2022/23.
Istnieje wiele innych takich umów pomiędzy klubami a sponsorami koszulek.
Mniej meczów oznacza również niższe wpływy z bramek dla drużyn, więc Liga Mistrzów ma wpływ na wiele obszarów finansowych.
Dlatego tak ważne jest, aby zespoły się zakwalifikowały.
Rywalizacja o utrzymanie konkurencyjności w swoich ligach krajowych sprawia, że walka o miejsce w Lidze Mistrzów jest jeszcze bardziej ekscytująca.
Koronawirus zwiększa efekt
Pandemia koronawirusa oznacza również, że wpływ utraty piłki nożnej w Lidze Mistrzów jest większy niż kiedykolwiek wcześniej.
Barcelona, Real Madryt i Juventus należą do czołówki europejskich klubów z ogromnymi długami. Według doniesień Barca miała 1,4 miliarda euro długu na koniec 2021/22. Juventus poniósł stratę w wysokości ćwierć miliarda euro w roku finansowym 2022.
Tak więc przegranie piłki nożnej Ligi Mistrzów i nagrody pieniężnej, która się z tym wiąże, jest jeszcze bardziej bolesne.
Ma to również wpływ na przekonanie graczy do przyłączenia się, ponieważ większość czołowych gwiazd światowego futbolu motywuje się graniem w największych rozgrywkach.
Tak więc, podczas gdy najlepsze kluby wciąż mogą próbować kusić transfery dużymi pakietami płac, bez futbolu Ligi Mistrzów, oferta klubu, o którym mowa, zwykle staje się znacznie mniej atrakcyjna.
Bez pozyskania najlepszych graczy zespół ponownie ryzykuje, że nie zakwalifikuje się do konkursu i cykl trwa.
