Transfer środkowego pomocnika Realu Betis, Guido Rodrígueza do Barcelony tego lata, jest bliski upadku.
Według Diario Sport, Barcelona zgodziła się na transfer argentyńskiego pomocnika, gdy Xavi był jeszcze głównym trenerem, a klub nie miał planów jego zwolnienia.
Jednak wraz z powołaniem Hansiego Flicka konieczność takiego przeniesienia zmalała. Niemiecki trener preferuje ustawienie 4-2-3-1 i nie potrzebuje defensywnego pomocnika na wzór Rodrígueza.
CZYTAJ: FC Barcelona oficjalnie przedstawiła nowego trenera
Według doniesień Barcelona zawiesiła obecnie negocjacje z 30-latkiem. Ostateczną decyzję podejmie nowy trener.
Przybycie Guido Rodrigueza do Barcelony nie zostało jeszcze potwierdzone.
L'arrivée de guido rodriguez est pas encore acté @tjuanmarti pic.twitter.com/8IB2NIIP9z
— 𝗕𝗮𝗿𝗰𝗮 𝗡𝗼𝘄 🇫🇷 (@BarcaNow_Actu) May 30, 2024
Kontrakt Guido Rodrígueza z Realem Betis wygasa w przyszłym miesiącu, co czyni go wolnym agentem.
CZYTAJ: Całkowicie na to zasłużył. La Liga wybrała najlepszego trenera sezonu
Rodríguez gra w Realu Betis od stycznia 2020 roku, po przeniesieniu się z meksykańskiego klubu América. 30-letni pomocnik rozegrał w barwach Realu Betis 171 meczów, w których strzelił 9 goli i zanotował 4 asysty.
Guido Rodríguez z reprezentacją Argentyny zdobył Puchar Świata 2022, choć wystąpił tylko w jednym meczu podczas turnieju, w fazie grupowej przeciwko Meksykowi.